"Nie damy się słoikom". Burza wokół słów ministra

"Nie damy się słoikom". Burza wokół słów ministra

Dodano:   /  Zmieniono: 
Zrzut ekranu ze strony Facebook.com, profil "Miasto Jest Nasze".
Na profilu Facebook.com "Miasto Jest Nasze" pojawił się apel do warszawiaków o udział w referendum ws. odwołania prezydent Gronkiewicz-Waltz. "Nie damy się słoikom" - napisał w komentarzu podsekretarz stanu w kancelarii Bronisława Komorowskiego.
"Piotrze, piszesz, że mieszkasz pod Warszawą i to Twoje szczęście. Zaufaj warszawiakom - prawdziwym od pokoleń - nie damy się słoikom" - napisał ze swojego prywatnego konta Facebook.com podsekretarz stanu Maciej Klimczak. Słowa ministra wywołały oburzenie internautów. Podsekretarz stanu wdał się następnie w dyskusję z moderatorami profilu "Miasto Jest Nasze". "Dzielenie mieszkańców na słoików i warszawiaków od pokoleń jest smutne w kraju już i tak podzielonym przez partie" - napisało "Miasto Jest Nasze". "(...) Szkodliwy jest również ten podział, który jedna z partii próbuje ugruntować zachęcając do kosztownego - ja tutaj płacę podatki - niepotrzebnego i szkodliwego referendum" - odpisał Maciej Klimczak. "A propos Miasto nie jest Wasze, a już zwłaszcza moja Warszawa" - dodał.

"Moja wypowiedź była adresowana personalnie do kogoś kogo znam i szanuję. Jej cytowanie i używanie publiczne jest "naruszeniem" tajemnicy korespondencji i zwyczajnie "chamskim" zachowaniem. Potwierdza też że ten portal nie cofa się przed żadnym nieetycznym zachowaniem by osiągać cele polityczne" - pisał dalej podsekretarz Stanu. "Panie ministrze, ale opublikował ją Pan pod naszym obywatelskim apelem o udział w referendum, a nie w prywatnej wiadomości do Pana Piotra, więc o naruszeniu tajemnicy korespondencji nie może tu być mowy" - odpisało "Miasto Jest Nasze".

sjk, Facebook.com