PiS poskarży się na referendum w Warszawie do... Rady Europy?

PiS poskarży się na referendum w Warszawie do... Rady Europy?

Dodano:   /  Zmieniono: 
Jarosław Kaczyński (fot. JAKUB NICIEJA / newspix.pl) Źródło: Newspix.pl
PiS nie wyklucza, że zwróci się do Rady Europy w sprawie nieprawidłowości do jakich doszło w związku z organizacją referendum w sprawie odwołania Hanny Gronkiewicz-Waltz. W referendum wzięło udział 25,66 proc. uprawnionych, co oznacza, że jest ono nieważne.
Prezes PiS Jarosław Kaczyński ocenił, że referendum "przebiegało w niekonstytucyjnych warunkach". A wiceszef PiS Mariusz Kamiński zapowiedział, że PiS będzie zbierał informacje o nieprawidłowościach w czasie referendum i przygotuje w tej sprawie raport dla Państwowej Komisji Wyborczej, a być może również dla Rady Europy. Tę ostatnią instytucję Prawo i Sprawiedliwość chce poinformować o tym "w jaki sposób premier, prezydent ingerowali w przebieg referendum, co jest sprzeczne ze standardami, jakie rekomenduje państwom członkowskim Rada Europy" (chodzi o zachęcanie przez Donalda Tuska i Bronisława Komorowskiego osób popierających Gronkiewicz-Waltz do nie brania udziału w referendum co miało obniżyć frekwencję)

PiS oskarża władze miasta o to, że te nie przygotowały odpowiedniej liczby obwieszczeń o referendum i informacji o lokalach, w których można było oddać głos. Zdaniem Kaczyńskiego warunki, w których przebiegało referendum, były "specyficzne", wręcz "niekonstytucyjne".

arb, TVN24