Raś: my kochamy Polskę. Tuskowi zaświeci Słońce, gdy Polakom zaświeci

Raś: my kochamy Polskę. Tuskowi zaświeci Słońce, gdy Polakom zaświeci

Dodano:   /  Zmieniono: 
Ireneusz Raś, fot. mat. prasowe
My kochamy Polskę. Chcemy żeby Polakom świeciło Słońce. Zmiany są dobre - podsumowuje rekonstrukcję rządu poseł PO Ireneusz Raś.
- Powiedzmy sobie szczerze, ani nie życzymy Polakom deszczu, życzymy Słońca. Jak będzie Słońce świecić Polakom, to i premierowi zaświeci - mówi Raś i dodaje, że jego zdaniem rekonstrukcja oznacza "sporą zmianę". - Jest dużo młodych polityków, dużo zaskoczeń i nowej energii. Takie nowe otwarcie dodaje nadziei. Nie tu w parlamencie, bo koledzy z opozycji będą wszystko krytykować, ale nadzieja będzie w Polsce - podkreśla Raś. - Nasz cel to za dwa lata wygrać wybory - dodaje.

Pytany o ustępującą minister sportu Joannę Muchę, Raś odpowiada: - Ani premier źle nie mówił o odchodzących, ani my nie mówimy. Nie wszystko [co robiła Mucha - red.] rozumieliśmy. Teraz do resortu wchodzi minister, który jest doświadczony - mówi Raś. Dodaje, że sukcesy polskiego sportu zależą w dużej mierze od środków na sport. Według Rasia, nowy minister sportu Andrzej Biernat pomoże uzyskać te środki. - Jesteśmy wielkim narodem i powinniśmy wygrywać na różnych arenach sportowych.

- To, co dzisiaj premier Tusk zaprezentował, to są nasze cele na najbliższe dwa lata. Chcemy zyskać lepsze sondaże i wygrać kolejne wybory - podsumowuje Raś.

sjk, Polsat News