Wicepremier Elżbieta Bieńkowska zapowiada na antenie Programu Trzeciego Polskiego Radia stworzenie "własnej drużyny".
- Mamy nowe ministerstwo. W ministerstwie transportu było siedmiu wiceministrów, u mnie pięciu. To jest sytuacja nie do ogarnięcia, taka struktura jest niemożliwa. Jest absolutnie możliwe zrobienie tych samych zadań mniejszą ilością wiceministrów i to jest bardzo sprawna struktura - mówi na antenie Programu Trzeciego Polskiego Radia wicepremier i minister infrastruktury Elżbieta Bieńkowska.
"Mniejsza grupa działa sprawniej"
W ramach listopadowej rekonstrukcji rządu polityk PO objęła tekę połączonych resortów transportu i rozwoju regionalnego. Jedną z pierwszych decyzji minister nowego resortu było odwołanie czterech wiceministrów z dawnego resortu transportu, budownictwa i gospodarki morskiej. - Mniejsza grupa działa sprawniej - tłumaczy Bieńkowska.
Kolejarze będą strajkować?
We wtorek 3 grudnia wicepremier spotka się pracownikami Przewozów Regionalnych. Bieńkowska zapowiada, że będzie rozmawiać ze związkami zawodowymi, dyrekcją spółki i marszałkami województw z nadzieją, że uda się znaleźć porozumienie i uniknąć zapowiadanego przez kolejarzy strajku. - Ta spółka zjada w tej chwili własny ogon - mówi o Przewozach Regionalnych wicepremier Bieńkowska.
Zdaniem Bieńkowskiej, chodzi o to, by spółka przetrwała, a nie "wegetowała tak, jak teraz". Jak mówi wicepremier, większość bogatych województw stworzyło własne regionalne koleje. Opozycja zarzuca rządowi, że źle wykorzystał pieniądze przeznaczone na rozwój kolei. Bieńkowska obiecuje na antenie Programu Trzeciego Polskiego Radia, że do końca roku zostaną podpisane umowy obejmujące 90 proc. kwoty przeznaczonej na kolej, czyli 19 miliardów złotych.
sjk, Program Trzeci Polskiego Radia
"Mniejsza grupa działa sprawniej"
W ramach listopadowej rekonstrukcji rządu polityk PO objęła tekę połączonych resortów transportu i rozwoju regionalnego. Jedną z pierwszych decyzji minister nowego resortu było odwołanie czterech wiceministrów z dawnego resortu transportu, budownictwa i gospodarki morskiej. - Mniejsza grupa działa sprawniej - tłumaczy Bieńkowska.
Kolejarze będą strajkować?
We wtorek 3 grudnia wicepremier spotka się pracownikami Przewozów Regionalnych. Bieńkowska zapowiada, że będzie rozmawiać ze związkami zawodowymi, dyrekcją spółki i marszałkami województw z nadzieją, że uda się znaleźć porozumienie i uniknąć zapowiadanego przez kolejarzy strajku. - Ta spółka zjada w tej chwili własny ogon - mówi o Przewozach Regionalnych wicepremier Bieńkowska.
Zdaniem Bieńkowskiej, chodzi o to, by spółka przetrwała, a nie "wegetowała tak, jak teraz". Jak mówi wicepremier, większość bogatych województw stworzyło własne regionalne koleje. Opozycja zarzuca rządowi, że źle wykorzystał pieniądze przeznaczone na rozwój kolei. Bieńkowska obiecuje na antenie Programu Trzeciego Polskiego Radia, że do końca roku zostaną podpisane umowy obejmujące 90 proc. kwoty przeznaczonej na kolej, czyli 19 miliardów złotych.
sjk, Program Trzeci Polskiego Radia