Błaszczak o słowach Pawłowicz: niewłaściwe

Błaszczak o słowach Pawłowicz: niewłaściwe

Dodano:   /  Zmieniono: 
Mariusz Błaszczak (fot. Adam Jagielak/Wprost)
- Prezydent Komorowski jest w Arabii Saudyjskiej, minister Sikorski nieaktywny, a premier Tusk jedynie załamuje ręce - komentował na antenie radiowej Jedynki szef klubu parlamentarnego PiS działania polskich władz w sprawie wydarzeń na Ukrainie.
- Gdyby wpływy rządzących w Unii Europejskiej były duże, gdyby było przywództwo po stronie polskiej to inicjatywa zwołania np. Rady Europejskiej ws. Ukrainy zakończyłaby się powodzeniem - zaznaczył  Błaszczak.

W ocenie posła PiS polskie władze powinny działać w sprawie Ukrainy. - Nie w Arabii Saudyjskiej, czy w Kuwejcie. Tylko w Warszawie, Kijowie i w Brukseli. Taka jest potrzeba chwili - mówił w "Sygnałach Dnia" Błaszczak.

- Trzeba porozumieć się z Estonią, Łotwą, Litwą, Węgrami i Rumunią. Przygotować wspólne stanowisko w UE. Te państwa mają przecież wspólne interesy. Zależy nam na tym, żeby Ukraina była stowarzyszona z Unią Europejską - dodał szef klubu PiS.

Błaszczak odniósł się też do kontrowersyjnych słów posłanki PiS Krystyny Pawłowicz, która nazwała flagę UE "szmatą". - Tego rodzaju słowa są niewłaściwe - mówił.

Polityk dodał, że posłowie PiS są "eurorealistami". - Jesteśmy w UE dlatego, że jest to gwarancja naszego bezpieczeństwa. W naszej części Europy nie ma próżni - podkreślił.

ja, Polskie Radio Program Pierwszy