Korupcyjne prawo jazdy

Korupcyjne prawo jazdy

Dodano:   /  Zmieniono: 
Kolejną, siódmą osobę, zatrzymała policja w związku z aferą korupcyjną w Wojewódzkim Ośrodku Ruchu Drogowego w Elblągu.
60-letni egzaminator jest podejrzany o przyjmowanie łapówek od osób, które chciały zdać egzamin na prawo jazdy.

"Jerzemu Ł. postawiono już zarzut przyjmowania korzyści majątkowych i poświadczania nieprawdy. Grozi za to do 10 lat więzienia" - powiedziała w sobotę Monika Wejknis z Zespołu Prasowego Komendy Wojewódzkiej Policji w Olsztynie.

Jerzy Ł., nieformalnie wiceszef Ośrodka Ruchu Drogowego, nadzorował pracę innych egzaminatorów. Jest podejrzany o to, że  przyjmował "kopertówki", czyli pieniądze pochodzące od kandydatów na kierowców. Pieniądze przekazywali mu instruktorzy prowadzący szkoły jazdy. "Ustawiony" egzamin teoretyczny kandydaci zdawali pisemnie, wypełniając testy długopisem, a nie przy komputerze.

Zamieszani w proceder instruktorzy i egzaminatorzy wykorzystali przepis, w myśl którego, osoby, które posiadają zaświadczenie lekarskie, iż nie mogą pracować przy komputerze ze względów zdrowotnych, mogą wypełniać testy odręcznie. Zaświadczenia fałszowała lekarka. Kandydaci znali testy już przed napisaniem egzaminu. Po tak zdanym egzaminie teoretycznym kandydaci na  kierowców na ogół nie zdawali egzaminu praktycznego. Egzamin na prawo jazdy kosztował przyszłego kierowcę do jednego tysiąca złotych łapówki.

les, pap