Mariusz T. opuścił więzienie. "Boi się linczu"

Mariusz T. opuścił więzienie. "Boi się linczu"

Dodano:   /  Zmieniono: 
(fot. sxc.hu) Źródło:FreeImages.com
Marcin Lewandowski, pełnomocnik Mariusza T. w programie "Kropka nad i” na antenie TVN 24 powiedział, że według jego wiedzy jego klient opuścił już zakład karny w Rzeszowie.
Słowa Lewandowskiego potwierdziły się kilka minut przed godziną 20 z terenu więzienia wyjechały cztery policyjne samochody, a po kilku minutach kolejne dwa. Informację potwierdził także rzecznik więzienia.

Mariusz T. spędził w wiezieniu 25 lat za pedofilię oraz zamordowanie czterech chłopców. Początkowo został skazany na karę śmierci, jednak na mocy przyjętej na początku lat 90. Amnestii zamieniono jego wyrok na 25 lat pozbawienia wolności. Rząd próbował przeciwdziałać opuszczenia przez T. ośrodka odosobnienia, wprowadzając tzw. „ustawię o bestiach” na mocy której można byłoby postanowieniem sądu przetrzymywać najgroźniejszych przestępców w specjalnych ośrodkach psychiatrycznych, jednak sąd dotychczas nie zdecydował się na takie rozwiązanie.

Lewandowski powiedział, że jego klient boi się linczu. - Był to jeden z tematów naszych rozmów - stwierdził pełnomocnik. - Jest przestraszony tym, co się wokół niego dzieje.

Pełnomocnik podkreślił, że T. martwiło to, że wychodzi na wolność i przepełniało go "głębokie uczucie strachu i przygnębienia".

TVN24.pl, ml