Donald Tusk oraz Tomasz Siemoniak odwiedzili żołnierzy w Nadbrzeżnym Dywizjonie Rakietowym Marynarki Wojennej w Siemirowicach – informuje Polskie Radio.
Podczas wizyty premier spotkał się z przedstawicielami kadry oraz żołnierzami. Ponadto, zaprezentowane zostało wyposażenie oddziału. Miała również miejsce wspólna konferencja prasowa Tuska oraz Siemoniaka.
Szef resortu obrony powiedział, że „już na początku naszej obecności w NATO przekonaliśmy się, co oznacza udział w tej strukturze”. Dodał, że „niedługo po przystąpieniu do tej struktury i radości z osiągnięcia jednego z najważniejszych celów wolnej Polski musieliśmy zrealizować sojusznicze zobowiązanie”, którym była interwencja NATO w Kosowie.
Siemoniak stwierdził, że w ciągu 15 lat od wstąpienia do NATO, Polska stała się ważnym członkiem Sojuszu. – Nadajemy ton debacie wewnątrz Paktu i dbamy, aby wciąż było to dobre, stare NATO, oparte o artykuł 5, czyli obronę kolektywną. Nie odstajemy od reszty członków. Nie mamy się czego wstydzić – dodał, zaznaczając, że dzięki członkostwu w NATO mamy dziś dobrze wyszkolonych żołnierzy oraz nowoczesne uzbrojenie.
– Wydarzenia u naszych wschodnich sąsiadów skłaniają nie do fetowania, a do konkretnego działania – w ten sposób odniósł się faktu, że rocznica nie będzie szczególnie świętowana. – ak się więc składa, że to 15-lecie nie będzie szczególną ceremonią, a sprawdzeniem jak NATO sprawdza się w praktyce – podsumował Siemoniak.
kl, Polskie Radio
Szef resortu obrony powiedział, że „już na początku naszej obecności w NATO przekonaliśmy się, co oznacza udział w tej strukturze”. Dodał, że „niedługo po przystąpieniu do tej struktury i radości z osiągnięcia jednego z najważniejszych celów wolnej Polski musieliśmy zrealizować sojusznicze zobowiązanie”, którym była interwencja NATO w Kosowie.
Siemoniak stwierdził, że w ciągu 15 lat od wstąpienia do NATO, Polska stała się ważnym członkiem Sojuszu. – Nadajemy ton debacie wewnątrz Paktu i dbamy, aby wciąż było to dobre, stare NATO, oparte o artykuł 5, czyli obronę kolektywną. Nie odstajemy od reszty członków. Nie mamy się czego wstydzić – dodał, zaznaczając, że dzięki członkostwu w NATO mamy dziś dobrze wyszkolonych żołnierzy oraz nowoczesne uzbrojenie.
– Wydarzenia u naszych wschodnich sąsiadów skłaniają nie do fetowania, a do konkretnego działania – w ten sposób odniósł się faktu, że rocznica nie będzie szczególnie świętowana. – ak się więc składa, że to 15-lecie nie będzie szczególną ceremonią, a sprawdzeniem jak NATO sprawdza się w praktyce – podsumował Siemoniak.
kl, Polskie Radio