MSZ i MON: Zakładnicy mają być zwolnieni bezwarunkowo

MSZ i MON: Zakładnicy mają być zwolnieni bezwarunkowo

Dodano:   /  Zmieniono: 
Siedziba MSZ (fot. By Prajar90 (Own work) [CC-BY-3.0 (http://creativecommons.org/licenses/by/3.0)], via Wikimedia Commons) 
Polskie Ministerstwo Spraw Zagranicznych oraz Ministerstwo Obrony Narodowej wydały wspólne oświadczenie ws. porwanego przez prorosyjskich separatystów Polaka, który pełnił misję obserwatora OBWE na Ukrainie. Resorty domagają się bezwarunkowego zwolnienia Polaka.
Jak podała agencja Interfax-Ukraina obserwatorzy wojskowi z państw OBWE, porwani w Słowiańsku na wschodzie Ukrainy przez prorosyjskich separatystów, są przetrzymywani w zajętej przez nich siedzibie Służby Bezpieczeństwa Ukrainy w tym mieście. Jako, że misja nie stanowi oficjalnej misji OBWE, ale misję koordynowaną przez Bundeswehrę na prośbę rządu Ukrainy, to armia niemiecka jest odpowiedzialna za rozmowy z separatystami.

Żądanie bezwarunkowego zwolnienia

- Wzywamy porywaczy do natychmiastowego i bezwarunkowego uwolnienia przetrzymywanych osób, a wspólnotę międzynarodową do wzmożonych wysiłków na rzecz ich oswobodzenia – podkreślono w oświadczeniu i potępiono przemoc stosowania przez separatystów,

"Mamy nadzieję, że wszystkie strony zaangażowane w konflikt podejmą niezbędne kroki dla uwolnienia inspektorów. Naszym wspólnym celem jest jak najszybsze uwolnienie zatrzymanych i kontynuacja działań OBWE wspierających rozwiązanie kryzysu" - czytamy we wspólnym oświadczeniu rzecznika MON Jacka Sońty i rzecznika MSZ Marcina Wojciechowskiego. 

Apel do mediów i polityków

Rzecznicy zaapelowali także do mediów oraz polityków, by nie nagłaśniać kulis sprawy oraz nie próbować rozgrywać politycznych interesów.

Separatyści z kolei zadeklarowali, że są gotowi zwolnić więźniów, ale w zamian za kilku separatystów zatrzymanych przez władze ukraińskie. Ponadto OBWE wysłało własnych negocjatorów na miejsce, by próbowali doprowadzić do zwolnienia porwanych.

Porwanie sterowane z Moskwy?

Wcześniej Służba Bezpieczeństwa Ukrainy oświadczyła, iż sami terroryści przyznają, że uzgadniają swoje działania z Rosjanami.

TVN24.pl, ml