Marszałek Sejmu Ewa Kopacz w rozmowie z Programem 1. Polskiego Radia mówiła o działaniach podjętych w związku z zagrożeniem powodziowym. Odniosła się również do Jarosława Kaczyńskiego, który jej zdaniem wykorzystuje sytuację do prowadzenia kampanii wyborczej.
– Pamiętajmy o jednej rzeczy, żaden z rządzących polityków nie mówi, że jest cudownie i dobrze – zaczęła, odnosząc się do raportu Najwyższej Izby Kontroli, która stwierdziła, że w Polsce nie ma kompletnego systemu przeciwpowodziowego. – Oni mówią, że jest jeszcze wiele do zrobienia. Informują rzetelnie obywateli o tym, co zostało zrobione, a jednocześnie mówią, że jeszcze dużo pracy przed nami – kontynuowała.
Kopacz skomentowała również wypowiedź prezesa Prawa i Sprawiedliwości, który skrytykował Donalda Tuska za brak zabezpieczeń przeciwpowodziowych. – To jest świadectwo na to, że końcówka tej kampanii trwa i głosy oponentów politycznych coraz bardziej się radykalizują. Choć w przypadku Jarosława Kaczyńskiego ja mam wrażenie, że to od lat się nie zmienia. Można przejść przez życie jednocześnie widząc niedostatki, ale mieć trochę optymizmu w sobie i można także bez przerwy tą swoją apatią i tym czarnowidztwem na około częstować – dodała.
Zdaniem marszałek Sejmu Kaczyński blefuje mówiąc, że przerwał kampanię wyborczą w związku z zagrożeniem powodziowym. Kopacz stwierdziła, że „to nadal jest kampania”. W jego ocenie „wszyscy wiedzą, że wtedy, kiedy ktoś mówi: "przerywam", to milczy i zajmuje się innymi sprawami”. Tymczasem w jej ocenie pokazanie przez Kaczyńskiego się na wałach świadczy o tym, że „to w dalszym ciągu uprawianie kampanii”. Na koniec Kopacz stwierdziła, że „Kaczyński wykorzystał ten smutny moment do prowadzenia kampanii”.
kl, Polskie Radio
Kopacz skomentowała również wypowiedź prezesa Prawa i Sprawiedliwości, który skrytykował Donalda Tuska za brak zabezpieczeń przeciwpowodziowych. – To jest świadectwo na to, że końcówka tej kampanii trwa i głosy oponentów politycznych coraz bardziej się radykalizują. Choć w przypadku Jarosława Kaczyńskiego ja mam wrażenie, że to od lat się nie zmienia. Można przejść przez życie jednocześnie widząc niedostatki, ale mieć trochę optymizmu w sobie i można także bez przerwy tą swoją apatią i tym czarnowidztwem na około częstować – dodała.
Zdaniem marszałek Sejmu Kaczyński blefuje mówiąc, że przerwał kampanię wyborczą w związku z zagrożeniem powodziowym. Kopacz stwierdziła, że „to nadal jest kampania”. W jego ocenie „wszyscy wiedzą, że wtedy, kiedy ktoś mówi: "przerywam", to milczy i zajmuje się innymi sprawami”. Tymczasem w jej ocenie pokazanie przez Kaczyńskiego się na wałach świadczy o tym, że „to w dalszym ciągu uprawianie kampanii”. Na koniec Kopacz stwierdziła, że „Kaczyński wykorzystał ten smutny moment do prowadzenia kampanii”.
kl, Polskie Radio