Jak wylicza RMF24, w 2013 r. budżet Kancelarii Sejmu wydał blisko 10 mln zł na... przejazdy i przeloty polskich posłów. To niemal 2 mln więcej, niż w 2012 r.
Parlamentarzyści korzystają na terenie kraju z bezpłatnych przelotów i przejazdów środkami komunikacji zbiorowej. Oczywiście, to nie prywatne firmy przyjmują na siebie koszt podróży, a budżet: Kancelarii Sejmu i Kancelarii Senatu.
RMF24 przypomina, że w 2011 roku na wyjazdy polityków przeznaczono ponad 7,9 mln zł, rok później - w 2012 poselskie przeloty i przejazdy - na terenie kraju - kosztowały już 9,2 mln zł.
Rok 2013 przyniósł kolejne wzrosty wydatków - 9,8 mln (9 822 634 złote dokładnie), z czego ponad 7,35 mln pochłonęły same przeloty. Przejazdy koleją kosztowały podatników w 2013 r. 2,27 mln zł. Koszt przejazdów autobusowych to "zaledwie" 170 tys., więcej o 6 tys. niż w roku 2012.
W przeliczeniu na jednego posła koszty przewozów już w ubiegłym roku przekroczyły 20 tysięcy złotych rocznie.
RMF24
RMF24 przypomina, że w 2011 roku na wyjazdy polityków przeznaczono ponad 7,9 mln zł, rok później - w 2012 poselskie przeloty i przejazdy - na terenie kraju - kosztowały już 9,2 mln zł.
Rok 2013 przyniósł kolejne wzrosty wydatków - 9,8 mln (9 822 634 złote dokładnie), z czego ponad 7,35 mln pochłonęły same przeloty. Przejazdy koleją kosztowały podatników w 2013 r. 2,27 mln zł. Koszt przejazdów autobusowych to "zaledwie" 170 tys., więcej o 6 tys. niż w roku 2012.
W przeliczeniu na jednego posła koszty przewozów już w ubiegłym roku przekroczyły 20 tysięcy złotych rocznie.
RMF24