Zemke: Sienkiewicz będzie ulubioną postacią wśród kabareciarzy

Zemke: Sienkiewicz będzie ulubioną postacią wśród kabareciarzy

Dodano:   /  Zmieniono: 
Janusz Zemke (fot. WPROST) Źródło: Wprost
Były wiceminister obrony narodowej Janusz Zemke na antenie TOK FM odniósł się do nagrań opublikowanych przez „Wprost”.
Zdaniem Zemke jeśli okazałoby się, że faktycznie zatrzymano menadżera restauracji, w której nagrywano polityków, a w tle pojawia się postać byłego funkcjonariusza Biura Ochrony Rządu, to „motywacją mogła być zemsta, albo chęć gromadzenia haków”. Zauważył jednak, że wciąż nie wiadomo „czyja to była inicjatywa i kto to finansował”.

Były wiceminister obrony uważa, że służby wzięły się teraz „ostro za robotę, ponieważ zostały ośmieszone”. – To jest najgorsza rzecz, jaka może spotkać służby mundurowe. Można je krytykować, ale kiedy się z nich ludzie śmieją, ciężko to znieść. Służby teraz stanęły na uszach.

– Do funkcjonowania ABW i BOR odnoszę się bardzo krytycznie, bo to naprawdę kompromitująca sprawa, że można było tak bezkarnie podsłuchiwać kogo się chciało, a także że te nagrania były przez wiele miesięcy przetrzymywane i oferowane różnym redakcjom – kontynuował. – Więc przepraszam bardzo: po jaką cholerę mamy 10 tys. oficerów w służbach, skoro ministrowie dowiadują się jako ostatni?

Na koniec Zemke stwierdził, że „minister spraw wewnętrznych nie sprawdził się jako nadzorca służb”. – Przeciwnie, dzisiaj jego postać będzie jedną z ulubionych wśród różnych kabaretów – podsumował.

TOK FM