Żelichowski: Czuję się jak pilot w porwanym samolocie

Żelichowski: Czuję się jak pilot w porwanym samolocie

Dodano:   /  Zmieniono: 
Stanisław Żelichowski (fot. Wprost) Źródło:Wprost
– Słuchając opozycji czuję się jak pilot w samolocie, który ma na pokładzie porywaczy, a każdy chce lecieć gdzieś indziej. PiS chce jednego, SLD chce czegoś innego, Palikot… – powiedział Stanisław Żelichowski z PSL na antenie TVP Info.
– Nie zgadzam się z takim postawieniem sprawy, że w tej chwili najważniejsze jest postawienie wotum nieufności dla rządu – powiedział Stanisław Żelichowski. – Sądzę, że premier zrobi dużą rekonstrukcję rządu w najbliższym czasie i wówczas będzie potrzeba, by rząd zyskał zaufanie – dodał. 
 – Nie możemy się poddawać, i co chwila dawać powody do wyrażania wotum nieufności dla rządu – powiedział poseł SLD Grzegorz Napieralski, który również był w TVP Info. – Po to jest ten nowy demokratyczny mandat, żebyśmy nie żyli od poniedziałku do poniedziałku, od wydania gazety do wydania gazety, od jednej taśmy do drugiej taśmy. Bo to tak naprawdę będzie paraliżowało pracę tego rządu – dodał. 

Po aferze taśmowej, PiS zapowiedziało złożenie wniosku o konstruktywne wotum nieufności wobec rządu, SLD zaapelował do premiera, aby zgłosił w Sejmie wniosek o wotum zaufania dla rządu, a Twój Ruch - złożył projekt uchwały o skrócenie kadencji Sejmu. 
TVP Info