Jak informuje TVN Meteo, po deszczowej niedzieli możemy spodziewać się poprawy aury w poniedziałek, choć nie wszędzie - wciąż będzie chmurnie na Podlasiu, a najwyższe temperatury zanotuje Dolny Śląsk - 22 st. C.
Aura nie dopisze mieszkańcom Pomorza, Warmii i Mazur oraz Podlasia - w tych regionach może przelotnie popadać.
Po południu słupki rtęci powędrują od 16 st. C na Suwalszczyźnie do 22 st. C na Dolnym Śląsku, choć temperatura odczuwalna będzie niższa z powodu dość silnego wiatru. W południe ciśnienie w Warszawie wyniesie 1002 hPa i będzie się wahać.
W poniedziałek największa wilgotność powietrza wystąpi na północy kraju, czyli tam, gdzie można spodziewać się opadów deszczu. Niekorzystny biomet popsuje humory jedynie mieszkańcom północnej części kraju.
TVN Meteo
Po południu słupki rtęci powędrują od 16 st. C na Suwalszczyźnie do 22 st. C na Dolnym Śląsku, choć temperatura odczuwalna będzie niższa z powodu dość silnego wiatru. W południe ciśnienie w Warszawie wyniesie 1002 hPa i będzie się wahać.
W poniedziałek największa wilgotność powietrza wystąpi na północy kraju, czyli tam, gdzie można spodziewać się opadów deszczu. Niekorzystny biomet popsuje humory jedynie mieszkańcom północnej części kraju.
TVN Meteo