Nawalnica dotarła do Polski

Nawalnica dotarła do Polski

Dodano:   /  Zmieniono: 
Blisko 200 wezwań mieli strażacy w Warszawie po tym, jak nad miastem przeszła nawałnica - liczba zgłoszeń przekroczyła możliwości strażaków.
W okolicznych powiatach; Otwocku, Mińsku Mazowieckim strażacy mieli podobną liczbę zgłoszeń.

Dyżurny oficer w Wojewódzkim Stanowisku Kierowania Straży Pożarnej Centrum powiedział, że straż wzywana jest głównie do  pompowania wody z zalanych piwnic oraz usuwania zwalonych konarów i drzew.

Ponieważ krótkotrwała burza była bardzo intensywna liczba zgłoszeń przekracza możliwości strażaków. "Jest kolejka oczekujących na interwencję, niestety w takim przypadku nie możemy być we wszystkich miejscach od razu" - powiedział oficer.

Rano w sobotę powinny być znane dokładne informacje o stratach, które spowodowała ulewa, silny wiatr i wyładowania atmosferyczne.

***

Nad Działdowem i Nowym Miastem Lubawskim (woj. warmińsko-mazurskie) także doszło w piątek po południu do  oberwania chmury.

Jerzy Idźkowski z warmińsko-mazurskiej Państwowej Straży Pożarnej poinformował, że bardzo gwałtowne, krótkotrwałe opady deszczu spowodowały przede wszystkim zalanie piwnic. W Działdowie zostały zalane m.in. szpital, huta szkła i inne zakłady pracy.

Do usuwania skutków ulewy na pomoc tamtejszym strażakom skierowano jednostki straży z sąsiednich powiatów. W powiecie działdowskim straż przyjęła około 40 zgłoszeń. W Nowym Mieście Lubawskim zalane zostały piwnice i pomieszczenia gospodarcze szpitala powiatowego.

sg, pap