Kongres Nowej Prawicy porozumiał się francuskim Frontem Narodowym i stworzy międzynarodową partię - dowiedziała się "Rzeczpospolita". Informacje te, potwierdził Janusz Korwin-Mikke, lider KNP. - Złożyliśmy dokumenty, ale nie komentuję tego dopóki nie mam potwierdzenia na piśmie - komentuje medialne doniesienia.
Front Narodowy i Kongres Nowej Prawicy już wcześniej prowadziły rozmowy w tej sprawie, ale skrajna francuska prawica obawiała się współpracy z Korwin-Mikkem. Ostatecznie obydwa ugrupowania określiły się jako niezależne, jednak mają przez to nie tylko mniej przywilejów, ale też pieniędzy, w porównaniu do europosłów, którzy są zrzeszeni we frakcjach.
Do stworzenia frakcji międzynarodowej potrzeba co najmniej siedmiu partii europejskich, których członkowie są co najmniej w Komitecie Regionów. Od współpracy może odstraszać fakt, że dodatkowe pieniądze z Unii otrzymują te partie, które mają swoją reprezentację także w europarlamencie. Rocznie, można otrzymać nawet kilkadziesiąt tysięcy euro więcej.
Oprócz Polaków i Francuzów, w nowym ugrupowaniu znajdą się Czesi i Austriacy z Partii Libertariańsko-Wolnościowej.
rp.pl
Do stworzenia frakcji międzynarodowej potrzeba co najmniej siedmiu partii europejskich, których członkowie są co najmniej w Komitecie Regionów. Od współpracy może odstraszać fakt, że dodatkowe pieniądze z Unii otrzymują te partie, które mają swoją reprezentację także w europarlamencie. Rocznie, można otrzymać nawet kilkadziesiąt tysięcy euro więcej.
Oprócz Polaków i Francuzów, w nowym ugrupowaniu znajdą się Czesi i Austriacy z Partii Libertariańsko-Wolnościowej.
rp.pl