Kurski: Platforma zawaliła. Kamieni kupa również w Europie

Kurski: Platforma zawaliła. Kamieni kupa również w Europie

Dodano:   /  Zmieniono: 
Jacek Kurski (fot. Wprost)Źródło:Wprost
- Przegranie wyrównania dopłat bezpośrednich dla rolnictwa, przegranie stawki na gaz łupkowy. Wszystkie wielkie rzeczy dla Polski, które można załatwić w Europie, Platforma zawaliła, a mimo to buduje swoją tożsamość jako partia, która odnosi sukcesy w Europie. Nic. Kamieni kupa również w Europie - mówił Jacek Kurski w Kontrwywiadzie RMF FM.
Na początku, prowadzący pytał Kurskiego o ostatnie sukcesy sportowe Polaków, jednak już po chwili odniósł się on do ostatniej wizyty Ewy Kopacz w Berlinie - Jak jeszcze do tego zobaczyłem sceny z czerwonego dywanu i naszą panią premier, której cała uwaga koncentrowała się na tym, żeby nie przewrócić się na wysokich szpilkach na dywanie, to jak najgorzej myślę o tym, co ona tam załatwiła. Myślę, że nic nie załatwiła - mówił.

Jak powiedział Kurski, "traktuje poważnie, nawet nie samą panią premier, ale tę armię hochsztaplerów od socjotechniki, którzy ją obsiedli". Tłumaczył, że obecnie trwa gigantyczna operacja socjotechniczna, która ma na celu "zdezawuować opozycję". -  Będzie gra na robienie z prawicowej opozycji zagrożenia wojną z Rosją, to już słychać. Będzie polowanie na jakieś wypowiedzi liderów prawicy czy polowanie na samego Jarosława Kaczyńskiego - mówił.

Zapytany o to, czy mówienie o polskiej premier, która ma być "trzy poziomy poniżej prezesa", jest dobrą taktyką, odpowiedział, że odradza tego rodzaju język. Zdaniem Kurskiego lepszym rozwiązaniem byłaby "twarda polemika co do faktów i konkretów". - Przegranie wyrównania dopłat bezpośrednich dla rolnictwa, przegranie stawki na gaz łupkowy. Wszystkie wielkie rzeczy dla Polski, które można załatwić w Europie, Platforma zawaliła, a mimo to buduje swoją tożsamość jako partia, która odnosi sukcesy w Europie. Nic. Kamieni kupa również w Europie - mówił.

Kurski krytykował obecne działania rządu w kontekście działań w Europie. Jak stwierdził, wizyty Ewy Kopacz w Niemczech i Francji dwa dni przed tym jak pojechać miał tam Grzegorz Schetyna, to brak jakiegokolwiek pomysłu na prowadzenie polityki europejskiej.

Gość Kontrwywiadu, mówił także o swoim powrocie do polityki. W czerwcu tego roku, Kurski zapowiadał wycofanie się z polityki, a już po miesiącu pojawił się w PiS. Jak powiedział, połączenie się partii Zbigniewa Ziobry, Jarosława Gowina i Jarosława Kaczyńskiego, to "jego największy sukces ostatnich lat". Kilka lat temu, w momencie odejścia z PiS, Kurski mówił, że na "prawicy nie ma życia poza Prawem i Sprawiedliwością".

- Dzisiaj się wyleczyliśmy z tego, że ktokolwiek inny niż Jarosław Kaczyński może być liderem prawicy. Jak się okazuje, można być młodym, przystojnym, można mieć żonę, można mieć dzieci, można mieć wiele innych umiejętności nowoczesnego obsługiwania różnych sprzętów, kart kredytowych, praw jazdy. Ale jak się nie ma charyzmy i wizji to nie będzie się liderem prawicy. Tę wizję i charyzmę ma Jarosław Kaczyński - powiedział, odnosząc się do swoich słów.

Na koniec, prowadzący zapytał Kurskiego o to, kogo jego zdaniem zjednoczona prawica powinna wystawić jako kandydata na prezydenta w wyborach w 2015 r. Wśród wymienionych nazwisk potencjalnych kandydatów wymienił Piotra Dudę, Piotra Glińskiego, Ryszarda Czarneckiego. Kurski powiedział jednak, że żaden z nich nie jest jego faworytem. - Ktoś jeszcze, ale tę decyzję pewnie trzeba będzie podjąć na prawicy wkrótce. Myślę, że zostanie podjęta taka, która daje nadzieję na nawiązanie walki z Bronisławem Komorowskim - mówił.

RMF FM