Jak wynika z informacji "Super Expressu" policja wkroczyła wczoraj do redakcji "Głosu Naszego Błonia". Dziennikarze byli w posiadaniu sekstaśmę z udziałem burmistrza Błonia Zenona Reszki.
Policjanci zabrali z redakcji komputery stacjonarne oraz laptopy. - To naruszenie zasad demokracji! Zostaliśmy potraktowani jak w PRL - mówi redaktor naczelny "Głosu Naszego Błonia", Grzegorz Stępniewski.
Wkroczenie policji do redakcji to efekt publikacji nagrania z udziałem burmistrza Błonia. Widać na nim, jak urzędnik uprawia seks w służbowej limuzynie. Nagranie zostało wykonane 18 sierpnia.
Burmistrza Reszka pytany o sprawę nagrań stwierdził jedynie, że jest to brudna kampania. Dodał także, że zawiadomił prokuraturę w tej sprawie i domaga się ścigania osób rozpowszechniających nagranie.
"Super Express"
Wkroczenie policji do redakcji to efekt publikacji nagrania z udziałem burmistrza Błonia. Widać na nim, jak urzędnik uprawia seks w służbowej limuzynie. Nagranie zostało wykonane 18 sierpnia.
Burmistrza Reszka pytany o sprawę nagrań stwierdził jedynie, że jest to brudna kampania. Dodał także, że zawiadomił prokuraturę w tej sprawie i domaga się ścigania osób rozpowszechniających nagranie.
"Super Express"