Najmłodszego prezydenta miasta wyrzucono z PO. "Nie wiem dlaczego"

Najmłodszego prezydenta miasta wyrzucono z PO. "Nie wiem dlaczego"

Dodano:   /  Zmieniono: 
fot. Facebook 
25-letni Marek Materek, najmłodszy prezydent w kraju, który w ostatnich wyborach samorządowych stanął na czele magistratu w Starachowicach, stawia na inwestycje, ograniczenie administracji i "odmianę oblicza miasta". Obecnie jest bezpartyjny, kilka miesięcy temu został wyrzucony z Platformy Obywatelskiej.
- Żyje tam dużo ludzi pozytywnie zakręconych, którzy zmieniają miasto - mówił Materek o Starachowicach. - Naszą rolą jest pokazanie Starachowic z innej strony, innego oblicza miasta - dodał.

Materek wszedł do polityki kilka lat temu, otrzymując propozycję pracy od europosłanki PO Róży Thun. Był jej asystentem regionalnym. Później, przez 2,5 roku działał w strukturach PO, ale pół roku temu został wykluczony z partii. Tego - jak mówił - jeszcze nie wie. - Odwołałem się do krajowego sądu koleżeńskiego po to, żeby poznać przyczynę tego wyrzucenia, ale do dziś żadnej odpowiedzi nie uzyskałem - mówił. Wcześniej świętokrzyska PO rozwiązała powiatowe struktury, którymi Materek kierował od października 2013 r.

- Zbytnia samodzielność nie popłaca w polityce - dodał. - Jest przewodniczący regionu, który chciałby, aby szefowie powiatowych struktur go słuchali, a oni starają się działać na korzyść swojej miejscowości, powiatu i ja taką osobą raczej byłem - twierdzi. - To będą trudne decyzje, bolesne, ale ktoś musi je kiedyś podjąć i wziąć za nie odpowiedzialność - stwierdził, odnosząc się do planów ograniczenia biurokracji.

TVN24