Miller musi odejść

Miller musi odejść

Dodano:   /  Zmieniono: 
Lider Samoobrony Andrzej Lepper, w imieniu swego klubu parlamentarnego, wezwał Leszka Millera do  dymisji i podjęcia działań zmierzających do jak najszybszego zakończenia kadencji parlamentu.
W tej sprawie Lepper wystosował do szefa rządu list.

"Apelujemy do honoru premiera, poczucia odpowiedzialności za  przyszłość Polski, aby ten podjął męską decyzję i aby - jak w jego słowach, że mężczyznę poznaje się nie po tym, jak zaczyna, ale jak kończy - z honorem skończył, przestał tę błazenadę dalej prowadzić i samozachwycać się osiągnięciami" - powiedział Lepper we wtorek na konferencji prasowej. Zdaniem Leppera, nowe wybory do parlamentu i "poddanie się weryfikacji obywateli może doprowadzić do nowego rozdania, w  którym układ rządzący pójdzie w kierunku daleko idących reform, szczególnie polityki finansowej i zmiany ustawy o Narodowym Banku Polskim".

W liście do premiera szef Samoobrony napisał, że w ciągu dwóch lat sprawowania władzy przez SLD nie wprowadzono "oczekiwanych przez społeczeństwo zmian na lepsze, nie widać żadnych efektów w  rozwiązywaniu podstawowych problemów społecznych w naszym kraju".

"Rządząca koalicja w sposób naiwny, beztroski, głupi i groźny prowadzi polską gospodarkę do katastrofy" - podkreślił Lepper, wskazując na takie problemy, jak bezrobocie, zły stan finansów publicznych czy protesty społeczne.

Ponadto - napisał szef Samoobrony - ze zdwojoną siłą w okresie dwóch ostatnich lat ujawniły się zjawiska korupcji, nepotyzmu i  arogancji władzy, w czym "znaczący udział mają przedstawiciele ekipy rządzącej".

"Teraz ma Pan szansę udowodnić, że sprawy kraju dla Pana są ważniejsze niż stanowisko premiera i interes własnej partii -  apeluje Lepper w liście. - (...) Jesienią 2003 roku racją stanu naszej Ojczyzny jest rozwiązanie Sejmu IV kadencji i jak najszybsze ogłoszenie nowych wyborów".

rp, pap