Wieczerzak: przynosiłem PZU zyski

Wieczerzak: przynosiłem PZU zyski

Dodano:   /  Zmieniono: 
Były szef PZU Życie Grzegorz Wieczerzak podczas czwartkowego procesu przez Sądem Rejonowym w Warszawie utrzymywał, że nie działał na szkodę spółki, a nawet, że jego działania przynosiły zyski.
Proces przeciw Wieczerzakowi o działanie na szkodę spółki rozpoczął się w maju. Grozi mu do 10 lat więzienia.

W czwartek Wieczerzak odpierał zarzuty dotyczące nieprawidłowości w ustanawianiu hipoteki oraz udzielaniu pożyczek przez PZU Życie. Wieczerzak powiedział, powołując się na wewnętrzne przepisy PZU, że nie dla każdej pożyczki musi zostać ustanowione zabezpieczenie hipoteczne.

Z aktu oskarżenia wynika, że Wieczerzak miał udzielać milionowych pożyczek nieznanym spółkom, nieraz powiązanym z nim samym. Wieczerzak próbował obalać te zarzuty, a także twierdzenie biegłej, że z zasady żaden zakład ubezpieczeń nie udziela pożyczek.

Wieczerzak, zatrzymany w lipcu 2001 r., nadal przebywa w  areszcie. Fiaskiem zakończyła się zbiórka 6,5 mln zł kaucji za  jego wyjście na wolność. Tak wysoką kaucję były szef PZU Życie musiał wpłacić do końca 2002 r., chcąc opuścić areszt. W śledztwie zabezpieczono mienie Wieczerzaka w postaci polskiej i zagranicznej waluty na sumę 630 tys. zł.

Proces Wieczerzaka rozpoczął się w maju. Wraz z nim na ławie oskarżonych zasiada 9 innych osób. Są wśród nich byli wiceprezesi PZU Życie: Jerzy Bartosiewicz i Michał Górski.

rp, pap