PiS: A marszałkowi nie odpuścimy

PiS: A marszałkowi nie odpuścimy

Dodano:   /  Zmieniono: 
Marszałek Sejmu Marek Borowski zmieni podstawę prawną uchwały Sejmu o wyborze Jana Czekaja na członka RPP. PiS zapowiada, że nie wycofa wniosku o jego odwołanie.
Podstawa prawna uchwały Sejmu o wyborze Jana Czekaja na członka Rady Polityki Pieniężnej zostanie zmieniona tak, aby nie było wątpliwości, że jego kadencja będzie trwała tylko 4 miesiące - postanowił obradujący w piątek Konwent Seniorów.

Zebrał się on, ponieważ Prawo i Sprawiedliwość oskarża marszałka Marka Borowskiego o sfałszowanie uchwały Sejmu o wyborze Czekaja tak, by jego kadencja w RPP mogła trwać 6 lat, a nie 4  miesiące. Zdaniem PiS, w głosowaniu Sejm przyjął uchwałę na podstawie art.13 ust.7 ustawy o NBP, określającego zasady powoływania członków RPP. W ustępie 7 mówi on, że w razie śmierci członka Rady uzupełnienia jej składu dokonuje odpowiedni organ powołujący - w tym przypadku Sejm - nie później niż w okresie 3  miesięcy od stwierdzenia wygaśnięcia mandatu członka Rady. Członek Rady powołany w tym trybie pełni swoje funkcje do końca kadencji, na którą powołany był jego poprzednik.

Po głosowaniu Borowski zmienił jednak tytuł i podstawę prawną uchwały i wykreślił zredagowany przez Kancelarię Sejmu akapit mówiący o tym, że kadencja Czekaja upływa 8 stycznia 2004 roku.

Marszałek zapewnił jednak, że jego intencją nie było sfałszowanie uchwały, ani przedłużenie kadencji Czekajowi. Zgodził się zmienić podstawę prawną uchwały, ale działania PiS nazwał "burzą w  szklance wody".

Szef klubu PiS Ludwik Dorn poinformował jednak, że mimo zgody Borowskiego na zmianę treści uchwały nie zamierza wycofać swojego wniosku o odwołanie go z funkcji marszałka Sejmu, ani wycofać z prokuratury zawiadomienia o popełnieniu przestępstwa.

Borowski zapewnił zaś, że jest gotowy zrzec się immunitetu, jeżeli będzie to konieczne.

em, pap