Siemoniak przyznał, że Polska sonduje możliwość zakupu Tomahawków

Siemoniak przyznał, że Polska sonduje możliwość zakupu Tomahawków

Dodano:   /  Zmieniono: 
Wystrzelenie rakiety Tomahawk (fot. US Navy) 
Wicepremier i minister obrony narodowej Tomasz Siemoniak na antenie radiowej Jedynki przyznał, że stron a polska wystosowała pytanie do Amerykanów o możliwość zakupu rakiet manewrujących Tomahawk.
- Przygotowujemy się do postępowania na okręt podwodny nowego typu. Chcemy, żeby wyposażony był w pociski manewrujące - zaznaczył wicepremier. - Chcąc rozszerzyć i powiększyć konkurencję - pytamy, czy poszczególne państwa byłyby gotowe takie pociski nam dostarczyć. To jest tak zaawansowana broń, że w każdym państwie wymaga specjalnej zgody - dodał.

Tomahawki, które mogą stanowić wyposażenie samolotów bądź okrętów są w stanie przenosić około 500 kilogramów materiałów wybuchowych i trafiać w cele oddalone o ponad tysiąc kilometrów.

Siemoniak podkreślił, że cała operacja zakupu pocisków będzie wymagała jeszcze wielu skomplikowanych operacji. - Ale chcemy uruchomić postępowanie jeszcze w tym roku - zapewnił. Gość radiowej Jedynki dodał także, że zgodnie z planem rozwoju marynarki wojennej, do 2030 roku MON zamierza pozyskać co najmniej trzy nowe okręty podwodne.

Polskie Radio Program Pierwszy