ABW bada sprawę polskich paszportów w rękach Państwa Islamskiego

ABW bada sprawę polskich paszportów w rękach Państwa Islamskiego

Dodano:   /  Zmieniono: 
Fot. Twitter.com
ABW zainteresowała się polskimi paszportami, które według arabskiej telewizji Al Aan TV znalazły się w rękach bojowników Państwa Islamskiego. Trwa ustalanie, czy dokumenty są prawdziwe i jak mogli je zdobyć dżihadyści - podaje tvn24.pl.
- Staramy się ustalić autentyczność tych dokumentów, oraz zbadać sprawę, jak mogły się tam znaleźć - przyznał rzecznik agencji, Maciej Karczyński.

300 dokumentów

Sprawę nagłośniła reporterka Arabic Al Aan TV Jenan Moussa, która dotarła do ponad 300 paszportów z wielu państw świata. Paszporty znaleziono w siedzibie IS w Syrii. Ukradli je przestępcy powiązani z Państwem Islamskim i są one używane przez terrorystów do podróżowania swobodnie po Europie.

Część dokumentów przechwycili umiarkowani syryjscy rebelianci, którzy walczą zarówno z reżimem Baszira Al Assada jak i z Państwem Islamskim. Dziennikarka Arabic Al Aan TV  zdobyła 34 kopie tych dokumentów i pokazała je na Twitterze. Wśród nich znajduje się sześć albańskich paszportów, cztery francuskie, po dwa holenderskie, szwedzkie, niemieckie, polskie i duńskie, a także po jednym paszporcie amerykańskim, hiszpańskim, brytyjskim, izraelskim, kosowskim, łotewskim, fińskim i czeskim. Ponadto skradziono kosowskie dowody osobiste.

Autorzy raportu podkreślają, że dzięki dokumentom terroryści mogą swobodnie podróżować po świecie. Islamiści wybierają członka najbardziej podobnego do osoby na zdjęciu i wręczają mu dokument.

tvn24.pl, Arabic Al Aan TV