Kopacz spotkała się senatorami ws. in vitro. "Nie przyszyli, by reprezentować własne sumienie"

Kopacz spotkała się senatorami ws. in vitro. "Nie przyszyli, by reprezentować własne sumienie"

Dodano:   /  Zmieniono: 
Ewa Kopacz (fot. KPRM)
Jak donosi TVN24.pl, premier Ewa Kopacz w przeddzień rozpoczynającego się dziś posiedzenia Senatu spotkała się z senatorami Platformy Obywatelskiej. Tematem rozmów był los projektu ustawy o leczeniu niepłodności, który reguluje także kwestię zapłodnienia in vitro.
Kopacz powiedziała senatorom, że nie będzie dyscypliny w klubie PO, ale chciałaby by wynik głosowania nie był niespodzianką. - Były pytania (na spotkaniu-red.) też do ministra zdrowia, który odpowiadał, prostował niekiedy niezbyt jasne zapisy, które dla tych, którzy nie są lekarzami, mogą być zbyt zawiłe. Ja też wyraziłam swoją opinię na temat tej ustawy. Jestem zwolennikiem tego, żeby ustawa, która nie jest nakazem, ale jest propozycją, jednocześnie była ustawą uchwaloną bardzo szeroko – powiedziała Kopacz po spotkaniu. Dodała, że senatorowie, nawet ci którzy mają wątpliwości  "nie przyszli tu dzisiaj po to, żeby reprezentować swoje własne sumienia, ale reprezentują interesy wyborców, niekiedy są to dziesiątki tysięcy ludzi, którzy na nich zagłosowali".

- Chciałabym, żeby głosowanie w Senacie nie było żadną niespodzianką, żeby było głosowaniem z myślą o ludziach, którzy czekają na ustawę, a nie tylko i wyłącznie o sobie - zaznaczyła.

Senat nie poprze rządowego projektu ws. in vitro?

Senacka komisja zdrowia opowiedziała się za odrzuceniem w całości rządowego projektu ustawy regulującej świadczenia zapłodnienia in vitro. - Będę na posiedzeniu Senatu zgłaszała poprawki, które są odpowiedzią na wątpliwości prawne zgłaszane przez Sąd Najwyższy, Trybunał Konstytucyjny i prawników, którzy sygnalizowali nam, że ustawa powinna być zgodna z konstytucją - powiedziała Helena Hatka, senator PO, która wstrzymała się od głosu podczas posiedzenia komisji.

Wiceminister zdrowia Igor Radziewicz-Winnicki nie kryje zdziwienia postawą Senatu. - Tu w zasadzie nie zgłoszono żadnej poprawki, a jedynie raczej w geście politycznym jest wniosek o odrzucenie - stwierdził.

Według wicemarszałka Senatu Stanisława Karczewskiego z PiS, ustawa zaproponowana przez Radę Ministrów jest bardzo liberalna i należy ją zmienić. - Zgłosimy dobre poprawki i myślę, że wtedy senatorowie Platformy Obywatelskiej też się do nich przychylą - dodał szef sztabu wyborczego PiS.

TVN24.pl, Wprost.pl