Minister sprawiedliwości krytykuje część polityków PO

Minister sprawiedliwości krytykuje część polityków PO

Dodano:   /  Zmieniono: 
Borys Budka (fot.Michal Chwieduk./newspix.pl) Źródło:Newspix.pl
Minister sprawiedliwości w rządzie Ewy Kopacz Borys Budka na antenie radia TOK FM odniósł się do wewnętrznej dyskusji w Platformie Obywatelskiej dotyczącej zmiany przywództwa partii po przegranych wyborach parlamentarnych.
Przypomnijmy, dyskusja o konieczności zmiany lidera Platformy Obywatelskiej rozpoczęła się po przegranych przez tę partię wyborach parlamentarnych. Jako pierwszy powiedział o tym Radosław Sikorski, jeszcze w trakcie wieczoru wyborczego. Następnie swoją opinię powtórzył jeszcze kilkukrotnie, co doprowadziło do konfliktu z wiceprzewodniczącą partii Hanną Gronkiewicz-Waltz. Z kolei były wicepremier Jan Vincent Rostowski na antenie RMF FM podkreślał, że Ewa Kopacz jako jedyny członek władz PO nie ma mandatu z wyborów, gdyż jest jedynie pełniącą obowiązki przewodniczącej. Cześć tej dyskusji odbywała się m.in. na Twitterze, co nie podoba się Borysowi Budce.

- Staram się moim koleżankom i kolegom wytłumaczyć, że Twitter – czy media społecznościowe – nie jest najlepszym miejscem dla wymiany poglądów w tak gorącym czasie. Również, gdy idzie o media tradycyjne. Takie sprawy powinno załatwić się wewnątrz partii, a nie w mediach - podkreślił. Dodał, że chciałby, aby "skończyło się mówienie o frakcjach i podfrakcjach". - Weźmy się do pracy - zaznaczył.

Minister sprawiedliwości stanął także w obronie premier, której odejście domaga się część polityków PO. Budka podkreślił, że Ewa Kopacz osiągnęła najlepszy wynik w Platformie Obywatelskiej. - Trud i wysiłek Ewy Kopacz w kampanii powinien zostać przez nas wszystkich doceniony, bo zrobiła bardzo dużą pracę - powiedział.

TOK FM