Kopacz złożyła dymisję. "Każda władza przemija"

Kopacz złożyła dymisję. "Każda władza przemija"

Dodano:   /  Zmieniono: 
Ewa Kopacz składa przed Sejmem dymisję (fot. KRZYSZTOF BURSKI / Newspix.pl ) Źródło:Newspix.pl
Premier Ewa Kopacz złożyła przed Sejmem dymisję swojego rządu. W przemówienia ostrzegała polityków Prawa i Sprawiedliwości przed "niszczeniem fundamentów demokracji". - Jeżeli będzie niszczyć to, co Polacy budowali przez ostatnie ćwierć wieku, zrobimy wszystko, by was powstrzymać - podkreśliła.
- Zgodnie z artykułem 162 ustęp 1 Konstytucji Rzeczypospolitej Polskiej składam dymisję mojego rządu. Pełnienie funkcji premiera to był wielki honor - powiedziała Kopacz po czym podziękowała ministrom oraz posłom koalicyjnych partii. - Demokracja właśnie na tym polega, ze co jakiś czas następuje zmiana władza. Dziś pełnie władzy w Polsce przejmuje PiS. Stało się tak w wyniku wolnych wyborów i my, chociaż się z tego nie cieszymy, ten wynik w pełni szanujemy. Chce dziś powiedzieć nowej władzy życzyć sukcesów. Życzę wam powodzenia, bo od waszej sprawności, dobre woli i zaangażowania, bo od tego zależeć będzie los Polaków. Nie będziemy wam łatwo, bo sukces zależy od punktu odniesienia. Życzę wam, żebyście zrobili wszystko lepiej niż Platforma Obywatelska, ale ostrzegam nie będzie wam łatwo. Żebyście byli lepsi musielibyście wybudować ponad 3000 kilometrów dróg i autostrad, zapewnić najwyższy wzrost gospodarczy w Unii Europejskiej, ale przede wszystkim poprawić bądź utrzymać obecny stan, w którym największa liczba ludzi w historii Polski ma pracę. Teraz to jest około 16 milionów ludzi, a bezrobocie jest jednocyfrowe - podkreśliła. Mówiła także o "stabilności finansów publicznych", do której doprowadziła Platforma Obywatelska.

- Kiedy oddawaliście władzę, w prestiżowym rankingu Doing Business Polska była między Kiribati a Macedonią, teraz jest na 25. miejscu na świecie, wyprzedzamy nie tylko wszystkie kraje regionu, ale także Szwajcarię i Francję. Musielibyście wreszcie prowadzić realną politykę prorodzinną, dzięki nam Polski mają najdłuższy urlop macierzyński w Europie, przybyło ponad 5000 przedszkoli, a w ramach polityki prorodzinnej postawiliśmy na realną solidarność międzypokoleniową. My mieliśmy łatwiej, bo my porównywaliśmy się z waszymi osiągnięciami z lat 2005-2007, ale wystarczyło tylko dobrze pracować, by być lepszymi niż wy - przekonywała i wyliczała porównania. Wśród nich Kopacz wymieniła wzrost liczby żłobków, wzrost pensji minimalnej, wzrost nakładów na służbę zdrowia.

- Pozwólcie, że do życzeń dołączę także przestrogę. Będziecie mieć opozycję. Nie taką totalną, jaką Wy byliście, nie będziemy mówić, że Polska przestała być Polską. Na to nie liczcie, ale jedno wam mogę obiecać. Nie przeoczymy żadnego kłamstwa, zapamiętaliśmy każdą wasza obietnicę i z każdego słowa was rozliczymy. Najdelikatniej mówiąc z jasnością waszych deklaracji macie już problem od samego początku. Z całą sympatią patrzę na posła Macierewicza, ale nie jest to na pewno Jarosław Gowin. Ostrzegę was jeszcze przed jednym - przed niszczeniem fundamentów demokratycznego państwa. Jeżeli będzie niszczyć to, co Polacy budowali przez ostatnie ćwierć wieku, zrobimy wszystko, by was powstrzymać. Jeśli spróbujecie zlikwidować niezależność sądów, wolność osobistą, święte prawo własności, jeśli zamachniecie się na prawa kobiet to bądźcie pewni, ze nie będzie na to zgody. Nawet jeśli nas przegłosujecie, to na pewno nie uda się wam zniszczyć polskiej demokracji po cichu. Usłyszy o tym każdy Polak, każda Polka, bo takie jest zadanie opozycji. Mogę już zagwarantować wszystkim Polakom, że jeśli nowa władza wyprowadzi nas z Zachodu na Wschód, jeśli wyprowadzi nas z Zachodu na swoje urojone manowce, to PO będzie miała gotową mapę powrotu do rozwoju, normalności, europejskiej Polski, do wolności - powiedziała.

- Na koniec drodzy państwo, coś z własnego doświadczenia, coś co może będzie przestrogą dla PiS-u i pocieszeniem dla wielu Polaków. Moi drodzy - każda władza przemija - zakończyła premier.

Wprost.pl