Nie będzie kompromisu w sprawie TK. Opozycja odrzuca pomysł Beaty Szydło

Nie będzie kompromisu w sprawie TK. Opozycja odrzuca pomysł Beaty Szydło

Dodano:   /  Zmieniono: 
Trybunał Konstytucyjny (fot.JAKUB NICIEJA / FOTONEWS / NEWSPIX.PL)Źródło:Newspix.pl
- Moja propozycja leży na stole. Opozycja nie przedstawiła żadnego rozwiązania. PO, PSL i Nowoczesna odrzuciły naszą propozycję – powiedziała Beata Szydło na konferencji prasowej po spotkaniu z przedstawicielami klubów parlamentarnych w KPRM.

Według propozycji szefowej polskiego rządu w Trybunale miałby obowiązywać mechanizm wyłaniania sędziów Trybunału Konstytucyjnego zgodnie z którym opozycja miałaby możliwość wskazywania 8  z 15 sędziów.  – Partie opozycyjne poza Kukiz’15 odrzucają współpracę – powiedziała premier. 

- Jeśli jest różnica zdań, różnica polityczna, co jest rzeczą naturalną, to niech się to dzieje tutaj. My zaproponowaliśmy wprowadzenie takiego mechanizmu wyłaniania sędziów TK, który dawałby możliwość opozycji wskazywania większości. W naszej ocenie to jest pluralistyczna, uczciwa propozycja, dająca opozycji faktycznie możliwość poczucia tego, że jest podmiotowa traktowana - tłumaczyła premier. - Kluby opozycyjne poza ruchem Kukiz’15 nie chcą brać udziału w poszukiwaniu kompromisu i sporu politycznego - dodała Szydło.

"Prosiłem panią premier by na kolejne spotkania zapraszała prezesa Kaczyńskiego"

- Nasze stanowisko jest jasne i oczywiste. Najpierw musi być decyzja prezydenta o zaprzysiężeniu 3 sędziów TK i potem możemy dyskutować o ładzie konstytucyjnym - powiedział szef klubu parlamentarnego PO Sławomir Neumann. - Prosiłem panią premier by na kolejne spotkania zapraszała prezesa Kaczyńskiego, który ma niezmierny, legendarny wręcz wpływ i perswazję na prezydenta Dudę i  mógłby sprawę rozwiązać jedną decyzją, jednym telefonem - dodał polityk PO.

"Gdybyśmy weszli w taką dyskusję to sankcjonowalibyśmy łamanie prawa"

 - Jak długo prezydent nie doprowadzi do przyjęcia ślubowania przez 3 sędziów, tak długo nie ma o czym rozmawiać. Gdybyśmy weszli w taką dyskusję to sankcjonowalibyśmy łamanie prawa przez prezydent i PiS - tłumaczył Ryszard Petru. - Ten kompromis trochę brzmi, tak jak Stalin zapraszał polską opozycję do Moskwy po wojnie. Mam pretensje do PiS, że chce tylko działać ze względów wizerunkowych. Jesteśmy dokładnie w tym samym punkcie, w którym byliśmy - wyjaśnił lider Nowoczesnej.

"Pora zakończyć chocholi taniec"

Marek Sawicki z PSL powiedział natomiast, że liczy na kompromis w sprawie Trybunału Konstytucyjnego i ma nadzieję, że prezydent Andrzej Duda przyjmie przysięgę od trzech wybranych w czerwcu sędziów. - Pora zakończyć ten chocholi taniec - dodał. W jego opinii "nie ma innej możliwości kompromisu, ponieważ wymagałaby ona zmiany konstytucji".

"Naszą propozycją jest zmiana konstytucji"

Ta propozycja jest cząstkową formą rozwiązania kryzysu, trochę niepoważną. Nie dostaliśmy żadnej wiarygodnej informacji na ten temat, jak miałoby być proceduralnie rozwiązane to, że 8 sędziów pochodzi z ramienia opozycji, a 7 – z większości sejmowej? - zastanawiał się poseł Tomasz Rzymkowski z klubu Kukiz'15. - Naszą propozycją jest zmiana konstytucji. Powinna powstać Komisja Konstytucyjna, która zajmie się naszą propozycją zmian. Nie chcemy obklejać sędziów łatkami – ten jest z opozycji, a ten z koalicji. Chcemy, by sędziowie mieli mocny mandat społeczny. By to był silny wybór większością 2/3 posłów - podkreślił poseł.

300polityka, TVP Info