Zniosą ciszę wyborczą? PKW pisze list do najważniejszych osób w państwie

Zniosą ciszę wyborczą? PKW pisze list do najważniejszych osób w państwie

Dodano:   /  Zmieniono: 
wybory, referendum (fot. Christian Schwier .Fotolia.pl) 
PKW wysłała list do najważniejszych osób w państwie, w którym namawia do zniesienia ciszy wyborczej. „Postęp technologiczny, rozwój nowych mediów, w tym portali społecznościowych powoduje, że obecnie cisza wyborcza staje się fikcją” – czytamy w liście.

„Wydaje się, że cisza powinna obowiązywać jedynie w dniu głosowania w lokalu wyborczym, tj. wyłącznie wewnątrz budynku, w którym znajduje się ten lokal oraz w odległości np: 100 metrów od tego budynku” –  napisali przedstawiciele w liście.

Jacek Sasin z Prawa i Sprawiedliwości jest zdania, że zamiast likwidować przepisy, należy pociągać do odpowiedzialności tych, którzy je łamią. – Każde prawo powinno być wykonywanie, a jego łamanie powinno być karane – twierdzi.

Z kolei Andrzej Halicki z Platformy Obywatelskiej opowiada się za zlikwidowaniem ciszy wyborczej. – Coś, co jest sztuczne, nie powinno mieć miejsca. Powinno się, tak jak w wielu krajach, tego rodzaju zapisy wyeliminować – mówi.

Cisza wyborcza

Podczas ciszy wyborczej nie wolno prowadzić czynnej agitacji wyborczej, czyli np. rozdawać ulotek, rozwieszać plakatów, nawoływać do głosowania na konkretnych kandydatów, organizować pochodów, manifestacji. Zabronione jest też podawanie do publicznej wiadomości wyników sondaży.

Nie wolno zawieszać na autobusach czy prywatnych samochodach plakatów z kandydatami i przemieszać się z nimi po ulicach miast.

Zgodnie z ordynacją w czasie ciszy wyborczej zabroniona jest też agitacja w lokalach wyborczych oraz na terenie budynków, w których te lokale się znajdują. Natomiast plakaty, billboardy, które zostały wywieszone w trakcie kampanii wyborczej, nie są uznawane za agitację i mogą bez problemów zostać na swoim miejscu. Nie jest zabronione organizowanie akcji zachęcających do pójścia do urn wyborczych.

Każdy wyborca, który zauważy złamanie ciszy wyborczej, powinien zgłosić ten fakt na policję.

Cisza wyborcza też w Internecie

W trakcie ciszy wyborczej nie wolno także namawiać do głosowania na konkretnych kandydatów w Internecie. Internet jest traktowany jak prasa, w związku z czym nie powinny się w nim ukazywać żadne materiały agitacyjne. Zasady ciszy wyborczej obowiązują na wszystkich portalach społecznościowych. Opublikowanie na Facebooku zdjęcia kandydata lub polubienie jego profilu, a także tweetowanie i udostępnianie informacji wyborczych na Twitterze i innych portalach będą traktowane jako naruszenie ciszy wyborczej.

Konsekwencje złamania ciszy wyborczej

Naruszenie ciszy wyborczej ponosi za sobą konsekwencje finansowe. Za czynną agitację grozi grzywna w wysokości do 5 tys. zł. Natomiast za publikowanie sondaży kara sięga od 500 tys. zł do 1 mln zł.

TVN24