Giertych pozwie Kwaśniewskiego

Giertych pozwie Kwaśniewskiego

Dodano:   /  Zmieniono: 
Roman Giertych z Ligi Polskich Rodzin zapowiedział, że pozwie do sądu prezydenta Kwaśniewskiego za jego wypowiedź.
Kwaśniewski pytany w czwartek w radiowej Trójce czy zamierza składać dodatkowe wyjaśnienia w sprawie afery Rywina, powiedział: "Nie zamierzam. Ja nie mam już nic do dodania. Pan przewodniczący Giertych może jeszcze oczywiście zaproponować tortury, wyrywanie paznokci, parę jeszcze innych działań, które, że tak powiem, jako wybitny adwokat uważa za dozwolone. Ale to nie ma sensu, to po prostu nie ma sensu".

Giertych domaga się zapłacenia przez prezydenta 50 tys. zł na  rzecz poszkodowanych podczas działań wojennych w Iraku dzieci, które oczekują na leczenie w Polsce.

"Mam nadzieję, że pan prezydent w ten sposób odpokutuje za  decyzję o wysłaniu wojsk na wojnę w Iraku i za cierpienia tych dzieci, do których częściowo się przyczynił" - zaznaczył.

Według niego, nawet jeśli słowa prezydenta padły "w konwencji ćwierć-żartobliwej", to naruszają jego dobra osobiste i łamią zasady formułowania wypowiedzi przez polityków.

"Tym bardziej że to środowisko postkomunistów i komunistów ma na  sumieniu działania swoich poprzedników z czasów Berii, Różańskiego, Humera, którzy torturowali, zabijali i trzymali ludzi w więzieniach - i to właśnie przedstawicieli środowiska politycznego, z którego ja się wywodzę" - powiedział polityk Ligi.

"Myślę, że prezydent, mówiąc o torturach, powinien trzy razy się ugryźć w język" - dodał.

Giertych wezwał też prokuratora generalnego do zbadania, czy  wypowiedź prezydenta nie miała charakteru zniewagi funkcjonariusza publicznego. Jak przypomniał, wypowiedź prezydenta wiązała się z  działaniami Giertycha związanymi z pełnieniem przez niego obowiązków posła.

Prezydent miałby tym samym złamać artykuł 226 kodeksu karnego, który mówi, że "kto znieważa funkcjonariusza publicznego (...) podczas lub w związku z pełnieniem obowiązków służbowych, podlega grzywnie, karze ograniczenia wolności albo pozbawienia wolności do  roku".

ss, pap