Ruszy się z wizami do USA?

Ruszy się z wizami do USA?

Dodano:   /  Zmieniono: 
Republikański senator Rick Santorum i demokratyczna senator Barbara Mikulski przedstawili projekt ustawy, na mocy której Polska zostałaby włączona do programu bezwizowego ruchu turystycznego do USA, obejmującego obecnie tylko 27 krajów.
Analogiczną ustawę zgłosili we wtorek w Izbie Reprezentantów republikańscy kongresmani Nancy Johnson i John Shimkus.

Demokratyczna członkini Izby Reprezentantów Sheila Jackson Lee wniosła w czwartek alternatywny projekt "wizy dla Polaków" zostałyby zniesione warunkowo na półtora roku.

Zniesienie ich na stałe uzależniono by od przestrzegania przez Polaków przepisów imigracyjnych USA w tym okresie.

Inicjatywy członków Kongresu wspierał w czwartek przebywający w Waszyngtonie minister spraw zagranicznych RP, Adam Rotfeld. Spotkał się on tego dnia m.in. z senatorami: Santorum i Mikulską, oraz Diane Feinstein, Samem Brownbackiem i Lisą Murkowski.

Na spotkaniu z polskimi korespondentami kongresmenka Jackson Lee powiedziała, że jej inicjatywa jest wyrazem wdzięczności dla Polski za jej poparcie dla USA w ostatnich latach.

"Nasze związki z Polską datują się od wielu pokoleń" - powiedziała Jackson Lee, przypominając 14 punktów prezydenta Wilsona, które pomogły Polsce w odzyskaniu niepodległości po I wojnie światowej.

Jackson Lee reprezentuje w Kongresie dystrykt w Houston. Amerykanie polskiego pochodzenia stanowią tam tylko około 1 proc. wyborców.

Jak powiedziała kongresmenka, jej projekt ma rosnące poparcie innych członków Izby Reprezentantów. "Mamy szerokie poparcie deputowanych z obu partii" - oświadczyła, dodając, że ustawa została dopiero co zgłoszona, więc można później liczyć na dalszych kongresmanów.

Poinformowała, że ściśle współpracuje z kongresmanami Shimkusem i Johnson, którzy współsponsorują jej ustawę, natomiast ona jest ko-sponsorem ich legislacji.

Według jej projektu, po pierwszych 12 miesiącach bezwizowych wyjazdów Polaków do USA obliczono by w przybliżeniu ilu z nich nielegalnie przedłuża sobie pobyt poza 90 dni dozwolone na zasadzie programu ruchu bezwizowego.

Jeżeli odsetek takich przekroczeń będzie wyższy niż 3 procent, Polska wypadłaby z programu. Przedstawiciele biura kongresmenki przyznają, że liczby tego rodzaju mogą być tylko szacunkowe, gdyż władze w USA tracą z pola widzenia obcokrajowców pozostających tam nielegalnie.

Obecne projekty legislacyjne są zwykle powtórzeniem zgłaszanych już poprzednio w Kongresie, które nie były uchwalane.

Mają one jednak obecnie dużo większe znaczenie, gdyż łączą się z  deklaracją prezydenta Busha, że jego rząd będzie współpracował z  ustawodawcami nad stopniowym łagodzeniem reżimu wizowego.

Wyrazem tej deklaracji jest m.in. uzgodniona w środę wspólnie z prezydentem Kwaśniewskim "mapa drogowa", czyli plan posunięć obu krajów mających doprowadzić w niedalekiej przyszłości do zniesienia wiz.

ks, pap