"Podjęto decyzję o kontynuowaniu procesu. Kolejna rozprawa ma odbyć się w listopadzie, ale nie jest konieczna obecność na niej Majewskiego" - powiedział Sobczak. Podkreślił, że najważniejsze jest to, iż podczas czwartkowej rozprawy zapadła decyzja o uchyleniu aresztu: "O to chodziło. Teraz Majewski będzie mógł wrócić do kraju i tutaj czekać na wyrok". "Na rozprawie obecny był tłumacz z polskiego konsulatu oraz turecka adwokat Majewskiego. Odczytano jego zeznania i sędzia zdecydowała, że Majewski nie musi być obecny na kolejnej rozprawie" - dodał Sobczak, obecny w sądzie w Izmirze na zachodzie Turcji. Spytany o termin powrotu polskiego florecisty do Polski, Sobczak odpowiedział, że "w tej sprawie teraz porozumiewa się z Majewskim jego ojciec, Andrzej".
19-letni Michał Majewski został zatrzymany przez policję na lotnisku w Izmirze 7 lipca. Powodem była skarga obywatela Turcji, który został przez niego uderzony. Do zdarzenia doszło, kiedy wraz z grupą polskich szermierzy oczekiwał na odprawę paszportową przed powrotem do kraju z mistrzostw Europy. Zawodnik AZS AWF Warszawa wraz z kolegami zdobył srebrny medal w turnieju drużynowym.
Pierwsza rozprawa odbyła się 10 sierpnia, ale wówczas sąd podjął decyzję o jej odroczeniu do 7 września. Majewskiemu grozi kara pozbawienia wolności do roku w zawieszeniu, albo grzywna.
pap, ss