Zarzuty w sprawie "Constaru"

Zarzuty w sprawie "Constaru"

Dodano:   /  Zmieniono: 
W śledztwie dotyczącym Zakładów Mięsnych "Constar" zarzuty niedopełnienia obowiązków przedstawiła Prokuratura Okręgowa w Kielcach ówczesnemu powiatowemu lekarzowi weterynarii oraz trzem inspektorom inspekcji weterynaryjnej.
Poinformował o tym rzecznik prokuratury Sławomir Mielniczuk.

Prokuratura wszczęła śledztwo w sprawie starachowickich zakładów mięsnych w kwietniu 2005 roku, po tym, jak "Rzeczpospolita" i TVN poinformowały, że w wyniku wspólnie prowadzonego śledztwa dziennikarze wykryli, iż pracownicy "Constaru" "odświeżają" zapleśniałe kiełbasy, a wędlinom na etykietach przedłużają termin ważności.

Według Mielniczuka, prokuratura zarzuciła niedopełnienie obowiązków polegające na braku należytego nadzoru czterem osobom: pełniącemu wówczas obowiązki powiatowego lekarza weterynarii w Starachowicach oraz trzem inspektorom z tamtejszego powiatowego inspektoratu weterynarii, którzy byli oddelegowani do "Constaru". Za przedstawione zarzuty grozi kara do trzech lat pozbawienia wolności.

Do 29 grudnia przedłużono postępowanie dotyczące "Constaru". Nadal trwają czynności w tej sprawie i prokuratura nie ujawnia szczegółów dotychczasowych ustaleń śledztwa. Prawdopodobnie w listopadzie zapadnie decyzja, czy jeszcze komuś przedstawić zarzuty - dodał rzecznik.

Mielniczuk powiedział, iż z akt sprawy wynika, że w "Constarze" była praktyka przyjmowania zwrotów z handlu, i że było to niezgodne z przepisami.

Wojewódzki Lekarz Weterynarii w Kielcach Bogdan Konopka (wówczas nie pełnił tej funkcji) poinformował, że od sprawy "Constaru" nadzór inspekcji weterynaryjnej został zaostrzony.

Po informacjach mediów na temat "Constaru" Inspekcja Weterynaryjna wstrzymała konfekcjonowanie wędlin w starachowickich zakładach mięsnych, a Rada Nadzorcza "Constar" SA podjęła decyzję o wstrzymaniu całej produkcji. Odwołała także prezesa zakładów mięsnych. Po przeprowadzonych kontrolach produkcję wznowiono.

pap, ab