Połowa Polaków przeciw mianowaniu Wielgusa

Połowa Polaków przeciw mianowaniu Wielgusa

Dodano:   /  Zmieniono: 
Ponad 52 proc. Polaków, pytanych, czy po piątkowych przeprosinach abp Stanisław Wielgus powinien zostać metropolitą warszawskim, uważa, że nie powinien.
Przeciwnego zdania jest 31 proc. Ponad 16 proc. nie ma na ten temat zdania - wynika z sondażu przeprowadzonego w sobotę przez MB SMG/KRC Poland Media na zlecenie Faktów TVN.

Sondaż przeprowadzono na reprezentatywnej, ogólnopolskiej próbie 1024 osób.

Ponad 47 proc. respondentów nie wierzy w zapewnienia arcybiskupa, że na nikogo nie donosił i starał się, by jego kontakty z tajnymi służbami PRL nikomu nie zaszkodziły. Słowom arcybiskupa wierzy ponad 34 proc. respondentów. Blisko 20 proc. nie ma na ten temat zdania.

W ocenie blisko 50 proc. respondentów lustracji powinni poddać się wszyscy duchowni, a blisko 16 proc. - tylko kardynałowie i arcybiskupi. Zdaniem 18 proc. duchowni nie powinni się poddawać lustracji. Ponad 16 proc. nie ma na ten temat zdania.

Kościelna Komisja Historyczna po zbadaniu akt abp Stanisława Wielgusa z IPN uznała, że istnieją liczne, istotne dokumenty potwierdzające gotowość świadomej i tajnej współpracy ks. Wielgusa z organami bezpieczeństwa PRL oraz to, że została ona podjęta. Ocena dokumentów wywiadu nie pozwala stwierdzić, czy abp Wielgus wyrządził komukolwiek szkodę.

Abp Wielgus w wydanej w piątek odezwie wyznał "popełniony przeze mnie przed laty błąd". Poprosił wiernych o przyjęcie go w archidiecezji warszawskiej. Napisał, że "samym faktem tego uwikłania (w związki z tajnymi służbami PRL - PAP) skrzywdził Kościół". "Skrzywdziłem go ponownie, kiedy w ostatnich dniach w obliczu rozgorączkowanej kampanii medialnej zaprzeczyłem faktom tej współpracy" - napisał arcybiskup.

Odezwa metropolity została odczytana w sobotę w warszawskich kościołach.

pap, ss