Wybory w Polsce a rosyjskie macki. Stanisław Żaryn alarmuje: Musimy brać pod uwagę...

Wybory w Polsce a rosyjskie macki. Stanisław Żaryn alarmuje: Musimy brać pod uwagę...

Stanisław Żaryn
Stanisław Żaryn Źródło: PAP / Marcin Obara
Stanisław Żaryn w najnowszym wywiadzie mówił o działaniach propagandowych, które podejmuje Rosja względem Polski. Sekretarz stanu w KPRM wspomniał także o kryzysie migracyjnym na granicy z Białorusią, a także zbliżających się wyborach.

W ostatnich miesiącach rosyjska propaganda coraz częściej bierze na celownik Polskę, kolportując kłamliwe tezy. Nakręca spiralę nieprawdziwych informacji, próbując zataczać nimi coraz szersze kręgi. W ocenie Stanisława Żaryna narzędziem w tym kontekście był m.in. sztucznie wywołany przez Aleksandra Łukaszenkę kryzys migracyjny na granicy polsko-białoruskiej.

Kryzys na granicy polsko-białoruskiej. „Typowe zagrożenie o charakterze hybrydowym”

– Dziś jesteśmy trochę mądrzejsi i widzimy szerzej, co się działo. Od początku było jednak pewne, że  został wytworzony sztucznie, pokazywały to dane statystyczne z poprzednich lat i dane wywiadowcze. Uważamy, że z jednej strony to była operacja, która miała osłabić naszą część Europy, a z drugiej – typowe zagrożenie o charakterze hybrydowym, w którym de facto chodziło o co innego, niż widzieliśmy na pierwszy rzut oka. Nigdy nie mierzyliśmy się z czymś podobnym na taką skalę – powiedział sekretarz stanu w KPRM w wywiadzie dla „Dziennika Gazety Prawnej”.

– Rosjanom i Białorusinom nie udało się zdestabilizować naszej sytuacji wewnętrznej poprzez budowę stałego szlaku migracyjnego. Udało się jednak wytworzenie nowych wątków wojny informacyjnej z Polską. Oskarżanie Polski o łamanie praw człowieka czy zbrodnie na granicy przeciwko migrantom zaczęło rezonować w Afryce i na Bliskim Wschodzie, czyli tam, gdzie do tej pory temat działań informacyjnych przeciwko Polsce był raczej marginesem albo wręcz nie istniał. Od 2021 roku dynamika działań jest tam dużo większa i jednoznacznie antypolska – analizował Stanisław Żaryn.

Wybory w Polsce a rosyjskie macki. „Jest gdzieś na trzecim miejscu”

W wywiadzie został także poruszony wątek zbliżających się w Polsce wyborów, a także jakich działań – w tym szczególnym okresie związanym z kampanią wyborczą – można się spodziewać ze strony Rosji.

– Dla Rosjan, jeżeli chodzi o działania informacyjne, priorytetami pozostają ich własne społeczeństwo oraz . Polska jest gdzieś na trzecim miejscu. To jest niestety wciąż podium, więc musimy brać pod uwagę, że będą próbowali wpływać na przebieg kampanii wyborczej i w rezultacie na wynik samych wyborów. Wiele jednak będzie zależało od tego, co przyniosą najbliższe miesiące na froncie – stwierdził Stanisław Żaryn.

Czytaj też:
Krzysztof Bosak o dwóch opcjach dla Władimira Putina. Jedna z nich to atak na Polskę
Czytaj też:
Ciało kobiety z Etiopii znalezione pod Hajnówką. „Leżała na ziemi, skulona”

Źródło: „Dziennik Gazeta Prawna”