Niespokojnie na granicy polsko-białoruskiej. Doszło do kolejnych incydentów

Niespokojnie na granicy polsko-białoruskiej. Doszło do kolejnych incydentów

Granica polsko-białoruska
Granica polsko-białoruska Źródło:X / @Straz_Graniczna
Za nami kolejna niespokojna doba przy granicy polsko-białoruskiej. Grupa cudzoziemców obrzuciła polskie patrole kamieniami i konarami drzew. Kilka osób ominęło też zaporę na lądzie i przeprawiło się na stronę polską przez rzekę.

Według najnowszego raportu opublikowanego przez Straż Graniczną w niedzielę próbowało nielegalnie przekroczyć 228 osób. Wśród nich byli między innymi obywatele Indii, Iranu, Egiptu i Somalii.

Niespokojnie na granicy polsko-białoruskiej

Ostatniej doby doszło też do kolejnego, niepokojącego incydentu na odcinku granicy monitorowanym przez pograniczników z placówki w Mielniku „Polskie patrole zostały obrzucane kamieniami i konarami, po tym jak udaremniły grupie 20 osób próbę przedostania się z Białorusi do Polski” – poinformowała Straż Graniczna.

Z kolei na odcinku granicy podlegającym placówce w Płaskiej siedem osób przeprawiło się przez rzekę Wołkuszankę.

W ostatnich tygodniach wyraźnie widać wzrost liczby cudzoziemców, które docierają do granicy polsko-białoruskiej. Tak też było w niedzielę. W czwartek funkcjonariusze Straży Granicznej odnotowali aż 292 takie próby, a w piątek 162. Jedynie w sobotę, chwilo, liczba ta spadła do 91.

Wiceszef MSWiA Maciej Wąsik zwracał uwagę na niedawnym posiedzeniu sejmowej komisji administracji i spraw wewnętrznych, że „presja jest większa niż rok temu”. – W pierwszej połowie roku odnotowaliśmy ok. 15 tys. prób przejścia przez granicę, czyli tyle, ile w całym zeszłym roku – przekazał wiceminister.

Koleni pomocnicy zatrzymani

W niedzielę pogranicznicy zatrzymali też kolejne osoby za pomocnictwo w nielegalnym przekraczaniu granicy. Na odcinku podlegającym placówce w Dubiczach Cerkiewnych wpadł obywatel Ukrainy, który przewoził czterech obywateli Syrii.

Z kolei funkcjonariusze z placówki w Bobrownikach zatrzymali obywatela Rumunii, którzy przewoził 14 cudzoziemców z Erytrei, Etiopii, Syrii i Sudanu, a także dwóch Ukraińców, którzy przewozili Syryjczyka.

Czytaj też:
Premier Morawiecki skomentował obecność Wagnerowców na Białorusi. „Będą pewnie przebrani”
Czytaj też:
Niepokojące ustalenia brytyjskiego wywiadu. Duży obóz Grupy Wagnera na Białorusi

Źródło: WPROST.pl