Nie ustaje napór migrantów na polsko-białoruską granicę. Funkcjonariusze z Placówki Straży Granicznej w Dubiczach Cerkiewnych przekazali, że w sobotę grupa agresywnych cudzoziemców rzucała płonącymi konarami w patrole. „Nikt nie odniósł obrażeń m.in. dzięki temu, że gałęzie trafiały w barierę fizyczną” – podano w komunikacie. Zapewniono, że służby monitorowały zachowanie cudzoziemców nie dopuszczając do nielegalnego przekroczenia granicy.
Straż Graniczna przekazała, że 12 listopada do Polski próbowało nielegalnie przedostać się z Białorusi 112 cudzoziemców m.in. obywateli Somalii i Etiopii, w tym 47 osób na widok patroli zawróciło na Białoruś. Funkcjonariusze z Placówki Straży Granicznej w Białowieży raportują, że grupa agresywnych cudzoziemców rzucała kamieniami w patrole. W wyniku tego ataku uszkodzony został pojazd służbowy.
Co dzieje się na granicy polsko-białoruskiej?
Z kolei funkcjonariusze Placówki Straży Granicznej w Narewce za pomocnictwo zatrzymali dwóch obywateli Ukrainy, którzy przewozili dwóch obywateli Syrii. Od początku br. na odcinku ochranianym przez Podlaski Oddział Straży Granicznej zatrzymano już 585 pomocników i organizatorów w nielegalnym przekroczeniu granicy.
Straż Graniczna przekazała też dane z ostatniego weekendu. Wynika z nich, że ujawniono 183 cudzoziemców usiłujących nielegalnie przedostać się na terytorium Polski. Zatrzymano również 9 kurierów - 4 obywateli Mołdawii i 5 obywateli Ukrainy, którzy przewozili w sumie 16 cudzoziemców.
Najwięcej prób nielegalnego przekroczenia granicy – 112 miało miejsce w niedzielę, w sobotę 16, a w piątek takich zdarzeń było 55. Kilkudziesięciu cudzoziemców po zauważeniu przez polskie służby cofnęło się w głąb Białorusi.
Czytaj też:
Szukali go ponad miesiąc, przemycał 27 nielegalnych migrantów. Uniknie karyCzytaj też:
Piotr Wawrzyk przerwał milczenie. „Zostałem wykorzystany”