Agnieszka Grochowska: Mnie ten romans nigdy nie interesował

Agnieszka Grochowska: Mnie ten romans nigdy nie interesował

Agnieszka Grochowska
Agnieszka Grochowska Źródło: Aleksandra Modrzejewska
Na planie wiem, co jest dla mnie dobre, a co złe, gdzie mogę pójść a gdzie nie, żeby osiągnąć jakiś efekt, co mi jest potrzebne, a co – niekoniecznie. W życiu część swoich potrzeb chowam, jakby były nieistotne, bo teraz trzeba zrobić to, a potem tamto – co w efekcie powoduje, że tracę lekkość i radość z życia, bo nagle za dużo muszę. Radość jest trudna – mówi Agnieszka Grochowska, aktorka.

Katarzyna Burzyńska-Sychowicz, „Wprost”: Na co film „Skołowani” otworzył ci oczy?

Agnieszka Grochowska: Podczas kręcenia tego filmu nieustannie się śmiałam i przez to zaczęłam odczuwać zmiany mojego myślenia. Rozpoczął się u mnie proces, który mam nadzieję będzie kontynuowany i zakończy się spektakularnym sukcesem – proces czerpania radości z życia. Wiem, że można świadomie nad tym pracować – ćwiczyć umysł tak jak na siłowni ćwiczymy mięśnie, choć to jest dużo trudniejsze.

Ten film zmienił też mój sposób myślenia o moim zawodzie. Bo jeśli gram postać, która uśmiecha się więcej niż wszystkie postaci, które grałam do tej pory, i czuję się tak niesamowicie, widzę tego realny wpływ na moje życie, inaczej zaczynam je postrzegać, to rodzi się pytanie: jaki wpływ na nie i na mnie samą mają moje ciemne role?

W „Skołowanych” gram bohaterkę z niepełnosprawnością i to też rodziło moje pytanie, czy ja w takiej sytuacji byłabym w stanie dalej żyć, dalej podejmować wyzwania? Nie wiem. Na pewno chciałabym być kimś takim jak ona, chciałabym być tak odważna.

W takim razie: ile kosztują cię twoje role dramatyczne?

Kosztują mnie bardzo dużo, coraz więcej. Myślałam, że im więcej rzeczy będę umiała i doświadczała, tym będzie mi łatwiej, tymczasem jest zupełnie odwrotnie. Teraz dużo szybciej wchodzę w silne emocje, nawet kiedy ktoś bliski opowiada mi o jakichś trudnych rzeczach – to jest tak jak z graniem – momentalnie to przejmuję i czuję, czasem aż się cała trzęsę – jakbym była jakimś rodzajem anteny. Trochę taką anteną się stałam i widzę, że ponoszę tego duże koszty.

Cały wywiad dostępny jest w 21/2023 wydaniu tygodnika Wprost.

Archiwalne wydania tygodnika Wprost dostępne są w specjalnej ofercie WPROST PREMIUM oraz we wszystkich e-kioskach i w aplikacjach mobilnych App StoreGoogle Play.