Zdaniem autorów, profesora marketingu i ekonomii stosowanej z Uniwersytetu Cornell Briana Wansinka i jego brata Craiga, prezbiteriańskiego księdza i wykładowcy z Wesleyan College w Wirginii, sugeruje to, że podawanie coraz większych porcji na coraz większych talerzach skłaniało ludzi do przejadania się. - Zjawisko przejadania się stopniowo narastało w tym samym czasie - powiedział Brian Wansink. Według niego odzwierciedla to olbrzymi sukces rolnictwa w ciągu ubiegłych 10 stuleci. - Ostatnie tysiąc lat było świadkiem ogromnego wzrostu produkcji, dostępności, bezpieczeństwa, obfitości i możliwości nabycia jedzenia - twierdzi Wansink, który jest autorem książki "Bezmyślne jedzenie. Dlaczego jemy więcej, niż sądzimy". - Uważamy, że sztuka naśladuje życie i zmiany te zostały odzwierciedlone w najsłynniejszej wieczerzy w historii - dodał.
Ciekawe czy na obrazach przedstawiających Boże Narodzenie krowy i owce też są coraz bardziej okazałe. Może warto się tym zająć aby udowodnić powyższą teorię.
arb, PAP