Na warszawskich przystankach autobusowych pojawiły się fałszywe ogłoszenia z informacją o zbiórce pieniędzy dla powodzian. To kolejny dowód przedsiębiorczości części rodaków dla których tragedie są okazją, by dorobić parę groszy. Po katastrofie Tu-154M na Allegro pojawiły się miniaturki prezydenckiego samolotu (za jedyne 20 złotych). Teraz nie trzeba nawet produktu - oszuści liczą, że pieniądze dostaną za nic.
Odręcznie napisane ogłoszenie informuje o zbiórce pieniędzy organizowanej przez Polską Akcję Humanitarną. Pod apelem o pomoc znajduje się, a jakże, konto banku. Jeżeli nie mamy go gdzie zapisać możemy zawsze oderwać karteczkę z numerem konta. A potem oczywiście płacić. Na prywatne konto oszusta.
Całą sprawę odkryli wolontariusze PAH, którzy przypadkowo natknęli się na ogłoszenie w okolicach centrum Warszawy. O sprawie wie już policja - a skoro znany jest numer konta to właściciela będzie pewnie łatwo znaleźć.
Co dalej? Kto wie, być może wkrótce powołany zostanie również jakiś oddolny, społeczny komitet budowania arki na trudne czasy. Oczywiście za drobną opłatą. Polak potrafi.
Całą sprawę odkryli wolontariusze PAH, którzy przypadkowo natknęli się na ogłoszenie w okolicach centrum Warszawy. O sprawie wie już policja - a skoro znany jest numer konta to właściciela będzie pewnie łatwo znaleźć.
Co dalej? Kto wie, być może wkrótce powołany zostanie również jakiś oddolny, społeczny komitet budowania arki na trudne czasy. Oczywiście za drobną opłatą. Polak potrafi.
arb, TOK FM