Wyczerpująca droga Komorowskiego do domu

Wyczerpująca droga Komorowskiego do domu

Dodano:   /  Zmieniono: 
fot. Wikipedia 
Droga z mazurskiej Budy Ruskiej, w której Bronisław Komorowski wypoczywał wraz z małżonką, do Warszawy zajęła mu bagatela 8 godzin. Po wyczerpującej podróży Pierwsza Dama natychmiast poszła do domu odpocząć.
Komorowscy wyjechali z Budy Ruskiej w czwartkowe południe. Najpierw musieli przebijać się przez polne drogi. Później zatrzymywały ich korki i roboty drogowe. Przez te wszystkie uniedogodnienia pokonanie 300 km z Mazur do stolicy zajęło parze prezydenckiej aż 8 godzin. Zaraz po przyjeździe na warszawskie Powiśle, gdzie mieszkają Komorowscy, pierwsza para udała się na zasłużony odpoczynek.

Wydaje się jednak, że nawet sen we własnym domu nie zrekompensował im wycieńczającej podróży. Rano Komorowski minę miał nietęgą i wyglądał, jakby marzył o przedłużeniu wypoczynku. Jak widać nie tylko domowe posłanie, ale nawet podróż za kierownicą prywatnego Volvo, którym wracali Komorowscy, nie znaczy nic, w obliczu złego stanu polskich dróg.

Cóż, należy mieć więc nadzieję, że perturbacje prezydenta sprawią, że położy większy nacisk na budowę autostrad i obwodnic. I to nie tylko na trasie Buda Ruska - Warszawa.

"Fakt", ps