Choć premier miał problemy z uruchomieniem silnika - to jednak zachwalał samochód. Według niego, Łada Granta doskonale nadaje się na wyjazdy na działkę. - W bagażniku spokojnie zmieszczą się dwa worki ziemniaków - argumentował.
Putin już po raz trzeci reklamuje wyroby AwtoWAZ-u. W maju 2009 roku zaprezentował dziennikarzom w swojej letniej rezydencji w Soczi, nad Morzem Czarnym, kupioną na własny użytek terenową Niwę, a latem 2010 roku wybrał się w podróż Ładą Kaliną nowo wybudowaną drogą szybkiego ruchu z Chabarowska do Czyty, na Dalekim Wschodzie.
Nam podoba się sposób dowodzenia przez premiera Rosji iż szklanka jest jednak w połowie pełna. Auto wprawdzie trzeba czasem pchać, ale przynajmniej worków z ziemniakami nie trzeba nosić na plecach. Innymi słowy - postęp cywilizacyjny.
PAP, arb