Piersi to słabe miejsce na narkotyki

Piersi to słabe miejsce na narkotyki

Dodano:   /  Zmieniono: 
A serio: ilu przemytnikom jednak się udaje? (fot. sxc.hu) Źródło: FreeImages.com
Służba celna na lotnisku w Rzymie zatrzymała kobietę, która próbowała przemycić 2,5 kg skrystalizowanej kokainy, tzw. cracku, w implantach piersi i pośladków. Próba się nie powiodła, bo kształty przemytniczki wydały się celnikom "podejrzanie odstające".
33-letnia Hiszpanka, która podała się za modelkę, została zatrzymana na lotnisku Fiumicino pod Rzymem po locie z Sao Paulo w Brazylii. Kobieta miała na sobie obcisłe ubranie, które prawdopodobnie miały zdekoncentrować pracowników służby celnej. Plan jednak się nie powiódł - celnikom wydało się podejrzane, że biust i pośladki kobiety są "zbyt odstające".

Ich podejrzenia ostatecznie potwierdziły się, gdy dwie funkcjonariuszki policji dokonały kontroli. Ponadto odpowiedzi udzielane przez kobietę na pytania o powód pobytu we Włoszech były wymijające.

Agencja AFP zauważa, że na lotnisku Fiumicino regularnie dochodzi do przechwytywania znaczących ilości narkotyków. W czerwcu tego roku udaremniono przemyt blisko 220 kg kokainy ukrytej we wnętrzu gipsowych posągów.

zew, PAP