Legenda nu metalu znów zagrała w Polsce. Koncert Korn na Torwarze

Legenda nu metalu znów zagrała w Polsce. Koncert Korn na Torwarze

Plakat promujący koncert Korn na warszawskim Torwarze
Plakat promujący koncert Korn na warszawskim Torwarze Źródło:mat. prasowe
Legenda nu metalu Korn po raz kolejny zagrała w Polsce — tym razem w hali Torwar w Warszawie. Po różnych zawirowaniach zespół rok temu powrócił z nową płytą, a polscy fani mogli ponownie spotkać się z Brianem „Headem” Welchem, który na jakiś czas opuścił grupę.

Grupa przyjechała do polski w ramach trasy promującej płytę „The Serenity of Suffering”, wydanej w ubiegłym roku. To drugi krążek formacji od czasu powrotu do składu „Heada”, który odszedł w 2005 roku, by wrócić w 2013 — po swoistej wewnętrznej przemianie. To właśnie z nim w składzie grupa święciła największe sukcesy na przełomie XX i XXI wieku.

Polscy fani Korn, których nad Wisłą nie brakuje, co pokazywała frekwencja w Torwarze, mogli być pewni przed koncertem przynajmniej trzech rzeczy: tej nocy usłyszą dudy, zobaczą wokalistę Jonathana Davisa w kilcie i korzystającego z charakterystycznego statywu zaprojektowanego przez H.R. Gigera, który nawiązuje do postaci Obcego ze znanego filmu.

Koncert otworzyło „Right Now”, po którym nastąpiło dobrze znane „Here to stay”. Podczas kolejnych utworów frontman zespołu „testował” zaangażowanie publiczności z Polski, co raz zwracając się do niej o wspólny śpiew. W pewnym momencie Davis zapewnił nawet – przerywając co jakiś czas swój wywód salwą przekleństw — że to właśnie polska publiczność najlepiej „sprawuje się” na koncertach zespołu. Nawet jeżeli była to zwykła uprzejmość, to sprawiła, że zebrani w hali postanowili się odwdzięczyć za to jeszcze większym zaangażowaniem.

Ponieważ obecna trasa promuje najnowszą płytę grupy, pojawiły się dwa utwory z tego krążka: „Rotting in Vain” i „Insane”. Nie zabrakło też wplatania innych tekstów w utwory zespołu: „Coming Undone” zostało w pewnym momencie przerwane „We Will Rock You” zespołu Queen, pojawiła się też wstawka „One” Metalliki podczas wykonywania „Shoots and Ladders”. Na bis, już na koniec koncertu, Torwar rozbrzmiewał dwoma chyba najbardziej znanymi utworami Korn: „Falling Away From Me” i „Freak on a Leash”.

W zasadzie jedyne, co można zarzucić ekipie z Kalifornii, to pomimo niezwykłej energii, Korn grał zaledwie przez około półtorej godziny. Patrząc na wiek członków grupy, można byłoby oczekiwać czegoś więcej. Ale trzeba też przyznać, że na scenie się nie oszczędzali.

Setlista

  1. Right Now
  2. Here to Stay
  3. Rotting in Vain
  4. Somebody Someone
  5. Word Up! (Cameo cover)
  6. Coming Undone (ze wstawką "We Will Rock You" Queen)
  7. Insane
  8. Y'All Want a Single
  9. Make Me Bad
  10. Shoots and Ladders (ze wstawką "One" Metalliki)
  11. Drum Solo
  12. Blind
  13. Twist
  14. Good God

    Bis

  15. Falling Away From Me
  16. Freak on a Leash
Źródło: WPROST.pl