W opinii dra Leroya Chiao, byłego astronauty, wyścig o to, kto pierwszy rozpocznie komercyjne loty na orbitę okołoziemską, największe szanse ma wygrać Richard Branson i jego koncern Virgin Galactic.
Dr Chiao przypomniał, że firma ma podpisany kontrakt z NASA, według którego pierwszy lot miałby się odbyć już w 2017. Ale zdaniem byłego astronauty jest szansa, że nastąpi to jeszcze wcześniej.
W odróżnieniu od Jeffa Bezosa i Elona Muska, dwóch pozostałych miliarderów uczestniczących w wyścigu o podbój kosmosu, Bransona interesuje lot suborbitalny, nie zamierza wyprowadzać statku w pełną przestrzeń kosmiczną.
Zdaniem Chiao powierzenie przez rząd amerykański obsługi lotów kosmicznych sektorowi prywatnemu nie jest niczym dziwnym. Otóż już w 2009, gdy Chiao był członkiem komisji ds. planowania lotów kosmicznych (HSF Committee), NASA postanowiło dofinansowywać prywatne inwestycje w loty na orbitę okołoziemską. - Wówczas była to idea trochę z gatunku marzeń. Dlatego tym bardziej cieszy mnie fakt, że nabiera ona coraz bardziej realnych kształtów - przyznał Chiao.
Bloomberg/x-news
W odróżnieniu od Jeffa Bezosa i Elona Muska, dwóch pozostałych miliarderów uczestniczących w wyścigu o podbój kosmosu, Bransona interesuje lot suborbitalny, nie zamierza wyprowadzać statku w pełną przestrzeń kosmiczną.
Zdaniem Chiao powierzenie przez rząd amerykański obsługi lotów kosmicznych sektorowi prywatnemu nie jest niczym dziwnym. Otóż już w 2009, gdy Chiao był członkiem komisji ds. planowania lotów kosmicznych (HSF Committee), NASA postanowiło dofinansowywać prywatne inwestycje w loty na orbitę okołoziemską. - Wówczas była to idea trochę z gatunku marzeń. Dlatego tym bardziej cieszy mnie fakt, że nabiera ona coraz bardziej realnych kształtów - przyznał Chiao.
Bloomberg/x-news