Kowalski stanął w obronie Budki. „Ufam, że gnój, który to zrobił...”

Kowalski stanął w obronie Budki. „Ufam, że gnój, który to zrobił...”

Borys Budka i Janusz Kowalski
Borys Budka i Janusz Kowalski Źródło:PAP / Tomasz Wiktor, Mateusz Marek
Borys Budka oraz jego rodzina otrzymali przepełnione wulgaryzmami wiadomości z groźbami. Jeden z telefonów odebrała 9-letnia córka polityka KO. Sprawą zainteresował się Janusz Kowalski.

Borys Budka w ciągu kilkunastu godzin otrzymał serię gróźb. Polityk opozycji przekazał, że on i jego żona Katarzyna Kuczyńska-Budka padli ofiarami ataku hakerów, którzy wysłali im skandaliczne wiadomości. „Wczoraj w nocy kolejne groźby ze strony hakerów wysłane na telefon mojej żony i mój. Tym razem z internetowej bramki -” napisał szef klubu KO w mediach społecznościowych.

Autor groził odbiorcom, że „roz**bie im łeb maczetą” i pisał, że ich obserwuje.Sprawa została zgłoszona na policję. „Sprawę przekazaliśmy właściwym organom. Mam nadzieję, że sprawcy wreszcie zostaną wykryci i ukarani. A my robimy swoje i nie damy się zastraszyć” – wskazywał Borys Budka.

Córka Borysa Budki otrzymała telefon z groźbami

Przepełniony wulgaryzmami telefon odebrała również 9-letnia córka polityka KO. Osoba, która zadzwoniła do dziewczynki podszyła się pod byłego szefa Platformy Obywatelskiej.„Nasza 9-letnia córka odebrała komunikat na telefonie Kasi. Skoro wyświetlił się mój numer, była przekonana, że to ja dzwonię. A usłyszała męski głos, który groził jej mamie. Powiedzieć, że to sku***syństwo to nic nie powiedzieć”- stwierdził .

Na wpis byłego szefa Platformy Obywatelskiej zareagował Janusz Kowalski. „Ufam, że gnój, który to zrobił pana córeczce i rodzinie zostanie złapany i spędzi wiele lat w więzieniu” – podkreślił wiceminister rolnictwa.

Atak spoofingowy na byłego szefa CBA

Groźby otrzymał nie tylko Borys Budka. RMF FM poinformował, że były szef CBA Paweł Wojtunik po raz kolejny padł ofiarą hakerów. Tym razem połączenie nadeszło z nieznanego numeru, a syntezator mowy nawiązał do informacji podanych przez prokuraturę w sprawie śledztwa dotyczącego wcześniejszych ataków. Po tym połączeniu pod dom Wojtunika podjechały najpierw straż pożarna, a później policja. Alarmy były fałszywe. Do ataków doszło pomimo zmiany numerów telefonów przez rodzinę.

5 listopada „Rzeczpospolita” napisała, że w ręce służb wpadł Krzysztof J., informatyk programista, który zamieścił na forum instruktaż wykonania spoofingu telefonicznego – podszywania się pod numery osób publicznych. Trwają poszukiwania siatki powiązanych z nim hakerów.

Czytaj też:
Budka, Wojtunik i Żukowska dostali kolejne groźby. „Przez ciebie siedziałem od kwietnia”
Czytaj też:
Spór w środowisku KO. Budka: Pani Ochojska nie jest członkiem PO