„Mijanka” Mentzena z Nawrockim. Bosak krótko: Ostrożność i pracowitość

„Mijanka” Mentzena z Nawrockim. Bosak krótko: Ostrożność i pracowitość

Krzysztof Bosak
Krzysztof Bosak Źródło: Shutterstock / Grabowski Foto
Najpierw sondaż SW Research dla Wprost.pl, a teraz Pollster dla „SE” daje Sławomirowi Mentzenowi przewagę nad Karolem Nawrockim. Krzysztof Bosak z Konfederacji skomentował ten fakt w radiowej Trójce.

W środę 12 marca Krzysztof Bosak był gościem programu „Bez Uników” w Programie Trzecim Polskiego Radia. Jeden z liderów Konfederacji poproszony został o ocenę kolejnego dobrego wyniku sondażowego, jaki udało się osiągnąć jego koledze z partii, Sławomirowi Mentzenowi.

Kolejny sondaż udany dla Mentzena. Bosak komentuje

Jak wynika z sondażu Instytutu Badań Pollster, liderem w nadchodzących wyborach prezydenckich nadal jest Rafał Trzaskowski. Kandydat Koalicji Obywatelskiej ma ogromną przewagę nad swoimi rywalami, a jego poparcie wynosi 37 proc. Na drugiej pozycji uplasował się jednak Sławomir Mentzen, a podium zamyka Karol Nawrocki. Kandydat Konfederacji uzyskał 22 proc. głosów, a kandydat popierany przez Prawo i Sprawiedliwość – 21 proc.

To nie pierwszy sondaż, w którym dochodzi do roszady między Nawrockim a Mentzenem. Takie przetasowanie miało już miejsce w badaniu, które pod koniec lutego dla „Wprost” zrealizowała pracownia SW Research. Politolodzy podkreślają, że utrzymanie się takiego wyniku byłoby katastrofą dla Prawa i Sprawiedliwości.

Co na to Krzysztof Bosak? – Byłbym ostrożny z tymi sondażami, mamy duży rozstrzał – podkreślał i przypominał o badaniach, w których Karol Nawrocki miał dużą przewagę nad Sławomirem Mentzenem. Stwierdził też, że niekoniecznie dobre wyniki muszą na tym etapie kampanii cieszyć sztab Sławomira Mentzena.

Bosak: Optymistyczne sondaże czynnikiem ryzyka

– Odbieramy te optymistyczne sondaże jako czynnik ryzyka w kampanii – pompowanie kandydata, żeby później spadał – stwierdził. Dodał tez, że ma problem również z samą ideą podobnych badań. – Częściowo nie wierzę w sondaże – oświadczył Bosak, zaznaczając, że rzadko chodzi o to, że zdarzą się oszukane badania.

– O wiele częściej jest mała próba pomiaru, osoby prowadzące sondaże są słabo wynagradzane, czasami chodzi o metody badania – wyliczał. Jego zdaniem jest to „trochę zabawa”.

– W profesjonalnej socjometrii bada się średnią sondażową – zaznaczył. – Jest tendencja wzrostowa u Mentzena, ale jeszcze nie wynika z tego przewaga nad Nawrockim – zastrzegł. Dodał, że jego kolega z partii prowadzi dobrą kampanię i aktywnie pracuje na swój wynik. – Pracowitość procentuje, pycha nie – zaznaczył.

Wawer o udanych sondażach Mentzena

Wcześniej podobnie o udanych dla Mentzena sondażach wypowiadał się poseł Michał Wawer z Konfederacji. – Nie odbieram wyników sondaży w przesadnie emocjonalny sposób. Wielokrotnie w ostatnich latach dochodziło już przecież do takich sytuacji, kiedy różnego rodzaju badania albo zawyżały wyniki kandydatów czy partii, albo ich nie doszacowywały. Konfederacja wychodzi z założenia, że efekty przynosi stała, konsekwentna praca. I tego się będziemy trzymać, zamiast ekscytować pojedynczymi wahnięciami – mówił.

– Ten sondaż wywołał panikę w środowisku Prawa i Sprawiedliwości, ale nie powinien być wielkim zaskoczeniem. Tym bardziej, że wszyscy, łącznie z politykami PiS i ich zapleczem, widzą, że kampania Karola Nawrockiego jest prowadzona po prostu kiepsko – dodawał.

Czytaj też:
Bolesny upadek Krzysztofa Stanowskiego. Nie tego się spodziewał
Czytaj też:
Biejat zaostrza kampanię. Kontrkandydata nazywa „talibem w garniturze”

Opracował:
Źródło: WPROST.pl / Program Trzeci Polskiego Radia