Marek Czyż o powrocie do TVP: Składają dłoń w pistolet i „strzelają do mnie”

To nie było tak, że nie pokazujemy Sienkiewicza, bo to jest minister, który opiekuje się TVP, nie chcemy go oczerniać. Żyjemy w czasach, w których nie da się utajnić takich rzeczy. Nasze celowe omijanie jakichś tematów nie miałoby żadnego sensu, a dało skutek tylko taki, że będziemy pokazywani palcem. Nie chcemy tego z całą pewnością. To być może był błąd, być może była to czyjaś „niedoróba”, być może było w tym jakieś zaniechanie, ale na pewno nie był to celowy zamiar skierowany na to, aby albo kogoś pogłaskać, albo kogoś pogryźć. Tak na pewno nie było, bo w mediach dziś tego się nie da zrobić skutecznie – stwierdził Marek Czyż, prowadzący programu „19:30” i zarazem twarz zmiany, do jakiej w grudniu doszło w TVP. Gość podcastu „Wprost Przeciwnie” mówił też o hejcie z jakim się mierzy i wystosował apel do polityków dzisiejszej opozycji.