– Czasami właśnie takie przypadki historyczne są niesamowicie, silne symbolicznie. W tych dniach w Polsce zmieniono ustrój, nielegalnie, wbrew konstytucji, łamiąc wszystkie zasady praworządności i de facto niszcząc demokratyczną, praworządną Rzeczpospolitą Polską – mówił Rostowski. – W tym kontekście mówi się: a teraz powiedzcie, że będziemy wszyscy braćmi, kochali się. Nie, proszę pana. Oddajcie nam demokrację. Podpisz pan i opublikuj pan wyrok TK, bo to, co pan dzisiaj robi panie Morawiecki, to jest przestępstwo z art. 231 kodeksu karnego, czyli niedopełnienie obowiązków. Ma pan tydzień na to żeby niezwłocznie ten wyrok TK opublikować. Inaczej nie ma o czym mówić – dodał.
Rostowski: Przepaść między słowami Morawieckiego a klatką PiS
Były wicepremier i minister finansów podkreślił, że chętnie przyjmie Morawieckiego do biało-czerwonej drużyny, „jeżeli zacznie szanować reguły demokracji i zasady praworządności”. Polityk dodał, że „trzeba zdać sobie sprawę z tego, w jakiej dramatycznej sytuacji Polska dzisiaj jest i jaka jest koszmarna przepaść między pięknymi słowami Mateusza Morawieckiego i żelazną klatką, którą PiS przygotowuje dla Polski”.
Czytaj też:
Po expose Morawieckiego czas na komentarze z Twittera. Jak oceniono nowego premiera?