Akt oskarżenia przeciw posłowi. Gawłowski: Cieszę się, że moja sprawa w końcu trafiła do sądu

Akt oskarżenia przeciw posłowi. Gawłowski: Cieszę się, że moja sprawa w końcu trafiła do sądu

Stanisław Gawłowski
Stanisław Gawłowski Źródło: Newspix.pl / TEDI
W środę 3 lipca do Sądu Okręgowego w Szczecinie trafił akt oskarżenia przeciwko posłowi na Sejm RP Stanisławowi Gawłowskiemu i jego żonie Renacie L. – G członkom jego rodziny oraz innym osobom.

Jak podaje Krajowa, materiały dotyczące polityka zostały wyłączone z postępowania dotyczącego tzw. afery melioracyjnej, w którym jest 42 podejrzanych. Dotyczący jej akt oskarżenia to ponad 1100 stron, dotyczących 32 osób, które oskarżane są łącznie o 94 zarzuty.

Stanisław Gawłowski oskarżony jest o to, że jako wiceminister środowiska w rządzie PO-PSL miał przyjąć jako łapówki co najmniej 733 tysiące złotych w postaci gotówki, nieruchomości w Chorwacji oraz dwóch zegarków o łącznej wartości prawie 26 tysięcy złotych. Zarzuty dotyczą także nakłaniania do wręczenia łapówki w wysokości co najmniej 200 tysięcy złotych oraz ujawnienia informacji niejawnej i plagiatu pracy doktorskiej. Prokuratura oskarżyła posła również o pranie brudnych pieniędzy. Żona polityka usłyszała zarzuty prania brudnych pieniędzy.

Wobec posła zastosowane zostały środki zapobiegawcze w postaci poręczenia majątkowego w kwocie 500 tys. złotych i dozoru policyjnego. Na polityka nałożono obowiązek stawiennictwa raz w miesiącu we właściwej jednostce policji. Stanisław G. ma zakaz kontaktowania się z innymi podejrzanymi w sprawie.

Polityk od początku zapewniał, że jest niewinny. W środę napisał na : „Cieszę się, że moja sprawa w końcu trafiła do sądu. Tam udowodnię swoją niewinność i polityczne intencje działań prokuratury”.

twitter


Zgodnie z art. 42 ust. 3 Konstytucji RP: Każdego uważa się za niewinnego, dopóki jego wina nie zostanie stwierdzona prawomocnym wyrokiem sądu.

Czytaj też:
Przeszukanie CBA w domu asystenta Nitrasa. Posłowie PO: Ta sprawa wygląda na zemstę polityczną

Źródło: Prokuratura Krajowa, Wprost.pl